Świat nie jest matematyczny
Co to znaczy, że świat jest matematyczny? Na grudniowej maturze próbnej z języka polskiego pojawiły się dwa teksty, które usiłowały odpowiedzieć na to pytanie.
W aptece o wielkiej polityce
W aptece ścisk i tłok, widać że grypa daje się we znaki, więc naród wali drzwiami i oknami. Chcąc nie chcąc staje się mimowolnym słuchaczem debaty politycznej.
Kampania literacka
W prezydenckiej kampanii wyborczej wiele jest rzeczy dziwnych, oburzających czy żałosnych. Nieoczekiwanie kampania nabrała też charakteru literackiego.
Krótkie spotkania trzeciego stopnia
To nie będzie felieton o rozmowach z ludźmi, z którymi zwykle trudno jest wspólnie pogadać, bo tak bardzo jesteśmy, jak to się mówi teraz, z różnych baniek.
Zniszczone ludwiki, wyleżane szezlongi
Czasami napada mnie niepohamowana potrzeba ucieczki z codzienności, poza obrzeża świata. Namierzam jakieś fajne miejsce w Polsce, wsiadam w samochód i uciekam.
Kolejny "golas" z ul. 3 Maja
Po raz kolejny w poszukiwaniu bielskich „golasów” trafiamy na ulicę 3 Maja.
Wielki Post wielkich marzeń
Jestem niesamowicie szczęśliwy, kiedy słyszę od ludzi: „Ty nie jesteś jak typowy ksiądz”. Bo nie ma nic gorszego niż być szufladkowanym.
Powrót po zimie na bielskie targowisko
Po zimie wróciłam na mój ulubiony targ. Znowu poczułam energię, która powoduje, że chce mi się gotować i jeść warzywa koloru zielonego.
Nie, nie idziemy w dobrym kierunku
Stare piłkarskie porzekadło głosi, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. To na jakim etapie jest właśnie reprezentacja Polski?
Skraj Europy
„Ukraińcy nie są narodem”. Taką wypowiedź usłyszałem z ust pewnego dziennikarza, publicysty, a zarazem historyka. Krótkie zdanie wywołało falę refleksji.
Pokoik, laptopik i młot!
Przypomniały mi się „Zakazane dzieci” Artura Pałygi. Niewiele rzeczy zrobiło na mnie w życiu tak duże wrażenie, jak to sceniczne młotkowanie… aż do wczoraj.
Nasi partnerzy
