W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Apel do niewierzących – nie zgrywajcie bohaterów

Apel do niewierzących – nie zgrywajcie bohaterów

Wybaczcie mi proszę prowokacyjny tytuł, ale rzeczywiście czasem bardzo irytują mnie sytuacje, które chciałbym poruszyć w tym tekście. I nie, nie mam nic do ateistów. Nie rozumiem ich decyzji, ale ją szanuję i liczę na rewanż z ich strony. Jednakże są takie momenty, w których ktoś za wszelką cenę próbuje narzucić swój punkt widzenia świata wszystkim, których ma w zasięgu wzroku i to jest naprawdę bardzo słabe. 

Ale od początku, skąd mi się wziął pomysł na ten tekst…

Już za tydzień w niedziele w Kościele przypada wspomnienie objawień Matki Bożej w Lourdes, jest to zarazem Światowy Dzień Chorego obchodzony przez katolików i właśnie z tego powodu do Was piszę.

Chciałbym zaapelować i poprosić – dajcie starszym czy chorym ludziom tę możliwość uczestniczenia w życiu religijnym, w sakramentach. Coraz częściej spotykam się z sytuacjami, w których młodzi opiekując się swoimi rodzicami, dziadkami – robią to fantastycznie i chwała im za to –  próbują za wszelką cenę odciągnąć ich od wiary. 

Do dziś mam w pamięci sytuacje z moich poprzednich parafii. W pierwszą sobotę miesiąca zawsze z księżmi jeździliśmy do chorych i był jeden bardzo ciekawy przypadek. Babcia, zamieszkiwała jeden pokój na piętrze, a dom przepisała wnukowi. Chłopak „na oko” ledwo po studiach, jak sam wspominał, nie miał z Kościołem nic wspólnego, ale każdego miesiąca przed pierwszą sobotą dzwonił do parafii, zgłaszał chęć przystąpienia do sakramentu swojej babci. I chociaż nas, księży traktował jak urzędników, to nigdy nie usłyszałem, ani nie poczułem się źle, gdy przechodziłem przez próg jego domu. Przecież nie musiał. Przecież babcia była leżąca, kontakt z nią też nie był zbyt wielki, ale wiedział, że całe swoje życie była człowiekiem religijnym i na pewno takim chciałaby pozostać do śmierci…

Zatem proszę, pozwólcie im, dajcie im taką możliwość. Co wam szkodzi włączyć w niedzielę dziadkowi transmisję Mszy z jego parafialnego Kościoła przez internet. To „tylko” godzinka, a radość i wdzięczność jaką zobaczycie będzie na pewno bezcenna. Co Wam szkodzi podwieźć pod Kościół – nikt przecież Wam nie każe do niego wchodzić. 

Proszę. Bądźmy empatyczni, bo tylko w taki sposób zbudujemy świat, w którym chciwość zostanie zastąpiona przez braterstwo. 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart