Awantury na piłkarskich boiskach, te z udziałem kibiców, są stare jak sam futbol. W błędzie tkwi ten, kto myśli, że stadionowe wybryki w polskim wydaniu swój początek mają w latach 80. lub 90. ubiegłego stulecia. Nic z tych rzeczy! Dawniej fani rywalizujących drużyn swą sportową wyższość też próbowali argumentować pięścią. I Bielska oraz Białej sytuacje takie nie omijały... – pisze Tomasz Sowa w kolejnym swoim tekście w BBlogosferze, przypominając sytuację z meczu Leszczyńskiego K.S. z Białą Lipnik rozegranego 21 października 1934 roku. O tym jak kibice pobili podczas tego meczu sędziego przeczytacie tutaj.