Kilka dni temu wpadł w moje ręce artykuł o tym jaką burzę wywołało wystąpienie Tischnera w ówczesnej telewizji, i ile głosów oburzenia się pojawiło, że tak surowo ocenił wówczas Polaków. Warto może w tym miejscu przypomnieć, że wypowiedź ta miała miejsce po I turze wyborów prezydenckich w której Tadeusz Mazowiecki przegrał z Tymińskim, co z racjonalnego punktu widzenia wydawało się nieprawdopodobne. Mnie wygrana Tymińskiego wówczas również totalnie rozczarowała, a Horacego „Odi profanum vulgus” było moim ulubionym określeniem tego, co myślałem o polskich wyborcach.
Dlaczego dzisiaj do tego wracam? - pisze dzisiaj w BBlogosferze Marian Antonik i odpowiada na zadane wyżej pytanie. A cały tekst znajdziecie tutaj: https://lubbie.pl/blogosfera/lata-mijaja-a-homo-sovieticus-zamiast-zniknac-odradza-sie