Dziś rano mieszkańcom Bielska-Białej ukazał się zaskakujący widok: fragment płyty placu Wojska Polskiego został uszkodzony. Co tam się stało i kiedy doczekamy się naprawy? Okazuje się, że szybkie uzyskanie odpowiedzi na takie pytanie od Miejskiego Zarządu Dróg nie jest w Bielsku-Białej sprawą łatwą.
Chcieliśmy ustalić co spowodowało uszkodzenie części płyty placu Wojska Polskiego w historycznej części dawnej Białej i kiedy bielszczanie mogą spodziewać się rozwiązania problemu awarii. Niestety Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej odpowiedzi udzieli nam najwcześniej jutro. Jak to możliwe?
Zgodnie z informacjami zdobytymi własnymi kanałami przez portal luBBie.pl płyta Placu Wojska Polskiego w pobliżu fontanny uległa awarii i obecnie prezentuje się tak, jak na naszym zdjęciu. Szkody „na oko” wyglądają na poważne. O sprawę chcieliśmy zapytać jednak fachowców, osoby powołane do troski o tego typu obiekty w Bielsku-Białej, aby nie polegać na własnym wyczuciu i plotkach dotyczących powodu uszkodzenia placu.
Niestety Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej nie udzielił nam odpowiedzi i w najbliższych godzinach sytuacja nie ulegnie zmianie. Choć wszyscy pracownicy, z którymi udało nam się skontaktować, byli niezwykle mili i chętni do pomocy, to – z tego co nam powiedzieli – nie zostali upoważnieni do kontaktu z mediami. I to pomimo faktu, że – jak sami zaznaczają – powody awarii nie stanowią żadnej tajemnicy. Natomiast osoba mogąca „legalnie” udzielić nam odpowiedzi na dość proste pytania o przyczynę awarii i plany dotyczące naprawy placu dziś jest nieobecna w pracy. Pojawić ma się jutro. I do jutra bielszczanie pozostaną bez odpowiedzi na pytanie o to co się stało na placu Wojska Polskiego i kiedy miejskie instytucje rozwiążą problem.
Na ten moment uszkodzony fragment placu został ze względów bezpieczeństwa ogrodzony.
I choć można ze zrozumieniem zauważyć, że awarie i uszkodzenia się zdarzają, to przyjęty w MZD sposób udzielania mediom informacji jest niezrozumiały.