Dużą atrakcją podczas turystycznych wędrówek, zwłaszcza dla dzieci, są zawsze skały. W naszym rejonie okazałych ostańców skalnych nie jest zbyt wiele, można na nie natrafić m.in. w rejonie Łamanej Skały w Beskidzie Małym.
To jedno z niewielu miejsc w naszym regionie, gdzie rozrzucone są ostańce skalne. Zbudowane są one z piaskowca oraz zlepieńca istebniańskiego i mają kilka metrów wysokości. Skałki te zwane są Znaleziskiem lub Zwaliskiem. W 1961 utworzono tutaj, między innymi dla ich ochrony, rezerwat przyrody Madohora.
Łamana Skała ma wysokość 929 metrów i jest drugim, po Czuplu, co do wysokości szczytem Beskidu Małego oraz najwyższym wierzchołkiem najwyższym w tzw. Beskidzie Andrychowskim. Przez szczyt przebiega główny grzbiet Beskidu Małego. Skałki znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie szlaku czerwonego – Małego Szlaku Beskidzkiego rozpoczynającego się w bielskiej Straconce i prowadzącego aż na Luboń Wielki w Beskidzie Wyspowym. Tym, którzy preferują krótsze trasy (bo nie mają na przykład czasu na kilkudniową wyprawę) proponujemy przejście fragmentu tego szlaku – z Przełęczy Kocierskiej na Leskowiec. To właśnie przy nim znajduje się Łamana Skała. Trasa nie jest wymagająca, warto wybrać się na nią całą rodziną na dłuższy weekendowy spacer.
Niedaleko Łamanej Skały i ostańców skalnych biegnie także szlak żółty, zaczynający się w Targanicach, a kończący w Rzykach-Praciakach. W niedalekiej odległości od szczytu, po wschodniej stronie Łamanej Skały (przez tzw. Anulę) prowadzą jeszcze dwa inne szlaki. Niebieski ze Ślemienia oraz zielony – z Łysiny do Krzeszowa.
W pobliżu znajduje się też słynna Grota Komonieckiego – jakinia o powierchni 115 m kw. O niej więcej napiszę jednak w innym tekście.