Rodzajów chleba jest bardzo dużo. Jest biały, klasyczny na drożdżach, z ziarenkami, graham, żytni, orkiszowy i wiele, wiele innych. Są również chleby na zakwasie, które są coraz bardziej popularne. 

Czym różnią się drożdże od zakwasu? Drożdże to takie organizmy, które powodują wzrost ciasta, ponieważ wytwarzają dwutlenek węgla i alkohol. Zakwas powstaje poprzez fermentację mąki i wody i często nazywa się go „dzikimi drożdżami”, ponieważ są to pewne kultury bakterii, które działają podobnie do drożdży. 

Drożdże są super! Działają bardzo szybko, nie potrzeba dużo czasu, żeby chleb czy inny drożdżowy wypiek urósł czyli „wygarował”. Coraz więcej osób jednak ma problemy zdrowotne po drożdżowych specjałach. Najczęstsze objawy są jelitowe lub skórne. Jednak nie tylko z tego powodu ludzie coraz częściej poszukują czystych etykiet i chleba „prawdziwego” na zakwasie. Nastała również pewna moda, ale bardzo zdrowa, więc jest to świetna sprawa. 

Zakwas może i jest bardzo zdrowy i modny, jednak prowadzenie chleba na nim to już większa filozofia. Taki chleb potrafi „garować” nawet 7 godzin i jest to bardzo realny i normalny czas. Ale warto czekać. Można zrobić taki zakwas w domu i bawić się w domowego piekarza, albo kupić już gotowy chleb. Jednak tutaj zaczynają się schody.

W wielu piekarniach możecie przeczytać etykietę „chleb na zakwasie” i zwykle to jest prawda, jednak większość chlebów jest i na zakwasie i na drożdżach. Jeśli zależy wam na produkcie wolnym od drożdży to musicie zapytać, a najlepiej przeczytać skład (każda piekarnia ma obowiązek udostępnić wam skład razem z wykazem alergenów). Wielokrotnie myślałam, że chleb 100% żytni to chleb tylko i wyłącznie na zakwasie. Mąka żytnia i woda, ewentualnie sól. Po przeczytaniu wielu składów w piekarniach już wiem, że większość ma domieszkę drożdży. Czasy są trudne, jednak kraftowe piekarnie idą nam na ratunek i robią pyszny chleb na zakwasie, jednak kosztuje on niemało. Często to ceny 15 zł wzwyż za bochenek. Uważam jednak, że na zdrowiu nie powinniśmy oszczędzać, a nasz organizm podziękuję nam za zaopiekowanie się nim.