Rynek produktów wegańskich wciąż rośnie. Nie pamiętam momentu, kiedy pojawiły się pierwsze zamienniki na sklepowych półkach, jednak pamiętam pierwszy raz, kiedy znalazły się w moim koszyku. Był to napój wegański sojowy.
Był rok 2014 i zaczynałam robić swoje pierwsze ciasta wegańskie i bezglutenowe. W dużym, sieciowym sklepie znalazłam napój sojowy i owsiany. Teraz możemy dostać napój owsiany bezglutenowy z certyfikatem, jednak wtedy takich produktów jeszcze nie było. Kupiłam zatem sojowy. Było świetne - bez cukru, bez emulgatorów, woda i soja. Z każdym kolejnym miesiącem i rokiem półki w sklepach zaczynały się wypełniać.
Jak sytuacja wygląda teraz? Od czego zacząć przygodę z wegańskimi produktami?
W sieciowych sklepach – jak i w mniejszych, ekologicznych – dostaniemy wegańskie zamienniki mięsa takie jak: kurczak, mielone, gyros, burger, kiełbasa, kabanosy i inne. Co ciekawe, możemy też dostać wegańskie zamienniki ryb i owców morza np. tuńczyka, kalmary, makrelę, łososia, kotleciki rybne, śledzie, paprykarz i inne. Te drugie rzadziej dostaniemy od ręki, jednak online nie ma z tym żadngo problemu.
A co jeśli chodzi o nabiał?
Wspomniane na początku napoje wegańskie, czyli zamienniki mleka robione są teraz chyba ze wszystkiego: z orzechów laskowych (pyszne do kawy! Smakuje trochę jak Nutella), z soi, z owsa, z zielonego groszku (świetna alternatywa, moja ulubiona), z migdałów, z migdałów prażonych, z konopii, z kokosa. Jest tego sporo, a na dodatek firmy prześcigają się w napojach smakowych np. czekoladowe, waniliowe sojowe lub bardzo smaczna alternatywa „mleko nie mleko”, które smakiem ma najbliżej do mleka krowiego. Dodatkowo mamy już różne rodzaje śmietanek, nawet wersje do ubijania 31% (niestety mają duża ilość dodatków i emulgatorów), jednak zdrowsza wersja to śmietanka czysta z kokosa.
Jest też cała masa wegańskich serów. W sklepach dostaniemy głównie sery w plastrach i serki do smarowania. Online jednak możemy wybierać alternatywy wielu włoskich serów z różnymi dodatkami.
Inne nieoczywiste produkty to na przykład pesto. Standardowo w pesto znajduje się parmezan, więc wersja alternatywna to świetna sprawa. Makarony bez dodatku jajek to już również codzienność. Wegańskie tortille, warzywne pasztety. Wegańskie zamienniki jajek lub zamiennik białka czyli tzw. aquafaba – woda z ciecierzycy.
Jak widzicie w obecnych czasach zostać weganinem lub ograniczyć spożycie mięsa to żaden problem. Jeśli tylko czujecie taką potrzebę to zachęcam do zgłębienia tematu - mam nadzieję, że dzisiejszy tekst was do tego zachęcił.
Dobrego weekendu!