Całkiem spora grupa osób unika w Bielsku-Białej opłat za wywóz śmieci. Jak pokazują liczby, apele władz nie pomogły.
Nie tylko Bielsko-Biała ma problem ze ściągalnością opłat za wywóz odpadów. Umożliwia to system, w którym po prostu można się schować. W lipcu ubiegłego roku Urząd Miejski wystąpił z apelem do mieszkańców niepłacących za wywóz śmieci, aby płacić zaczęli, o czym pisaliśmy tutaj. Z przeprowadzonej wówczas analizy wynikało, że za śmieci nie płaci ok. 14 tys. osób.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Wydział Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, zjawisko unikania opłat za śmieci przyspieszyło po 2022 r. W roku 2020 liczba nieruchomości objętych gminnym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi wynosiła 22 790, natomiast liczba osób objętych systemem – 151 085. W roku 2021 przybyło 197 nieruchomości, natomiast z systemu ubyło 505 osób. Rok 2022 jest wyjątkowy, ponieważ przybyło 317 nieruchomości i jednocześnie liczba osób objętych systemem wzrosła o 1 529. Rok później tendencja znowu się odwróciła: przybyły 282 nieruchomości, a ubyło 180 osób. W zeszłym roku podobnie: w systemie przybyły 252 nieruchomości, a ubyło aż 749 osób.
Jeśli dokonać porównania pomiędzy latami 2020 a 2024, okazuje się, że w tym okresie w systemie przybyło 1 048 zamieszkałych nieruchomości, a mieszkańców w systemie płacących za wywóz śmieci przybyło jedynie 195. Oczywiście trzeba przy tym pamiętać o budownictwie wielomieszkaniowym, gdzie nieruchomości w takim tempie nie przybywa, lecz mieszkańców w systemie może ubywać i zapewne ubywa. Jednak dane te potwierdzają, że nic przez pół roku się nie zmieniło, a odwoływanie się do sumień osób niepłacących za wywóz swoich śmieci jest posunięciem, które raczej nie przyniesie efektów.
Pozostaje kwestia wysokości opłat za wywóz śmieci, które zgodnie z obowiązującymi przepisami muszą się bilansować, więc ci, którzy płacą za śmieci, ponoszą również koszty wywozu odpadów wyprodukowanych przez osoby, które unikają płacenia. Może warto wzorem innych miast i gmin rozpocząć dyskusję na temat zmiany sposobu naliczania wysokości opłat za śmieci, który nie będzie już tak łatwy do obejścia. Może warto przeanalizować chociażby powiązanie opłat za śmieci z wysokością opłat za zużycie wody, jak ma to już miejsce w wielu gminach. Urealnienie liczby osób w systemie oznacza bowiem konkretną obniżkę opłat za wywóz śmieci dla tych, którzy takie opłaty obecnie ponoszą.
Fot. pixabay