Teren, który powinien być miejscem odpoczynku i spokoju, niektórzy kierowcy traktują jak bezpłatny parking. Władze miasta chcą to ukrócić.
Do Wydziału Gospodarki Miejskiej UM wpływały od zaniepokojonych mieszkańców informacje dotyczące nielegalnych wjazdów oraz parkowania pojazdów w rejonie Krzyża Trzeciego Tysiąclecia na Wzgórzu Trzy Lipki. Interwencję w tej sprawie podjął też radny Paweł Korzondkowski (PiS).
Z informacji od mieszkańców okolic i osób odwiedzających Wzgórze Trzy Lipki wynika, że część kierowców nie stosuje się do obowiązujących przepisów i traktuje bezpośrednie otoczenie Krzyża Tysiąclecia jak dziki parking. Uciążliwe jest też pozostawianie samochodów na poboczach sąsiednich uliczek, które są wąskie i niedostosowane do parkowania pojazdów przyjezdnych.
Urząd Miasta nie zamierza bezczynnie przyglądać się temu procederowi i planuje ograniczyć niepożądany ruch, także w trosce o ochronę walorów przyrodniczych i krajobrazowych tego terenu. W lipcu urzędnicy przeprowadzili wizję lokalną w terenie, aby określić skalę problemu. Jak poinformował wiceprezydent Adam Ruśniak, w najbliższym czasie Urząd Miejski ma zaprojektować i przedstawić rozwiązania, które powinny zablokować ruch pojazdów po działkach gminnych w rejonie krzyża na Trzech Lipkach.
foto: poznaj-slask.pl