W miniony weekend do Bielska-Białej powróciła zima. W nocy z soboty na niedzielę spadło sporo śniegu. Jak dziś wyglądają drogi w mieście i czego spodziewać się w najbliższych godzinach? Tego dowiecie się czytając luBBie.pl!
Intensywne opady śniegu zawsze są wyzwaniem dla służb drogowych. W tej sytuacji oczekiwanie, by wraz z pierwszymi płatkami śniegu na jezdni asfalt na wszystkich ulicach był czarny, jest przesadzone. Z drugiej jednak strony wielogodzinne oczekiwanie na przejazd pługa to sytuacja niedopuszczalna. A jak było tym razem w Bielsku-Białej?
Z naszych obserwacji i zdobytych informacji wynika, że Miejski Zarząd Dróg i firmy zajmujące się odśnieżaniem arterii komunikacyjnych dość dobrze poradziły sobie z nadejściem zimy i opadami śniegu. W niedzielę na ulicach miasta widać było pługi, a na jezdniach często widoczny był czarny kolor asfaltu. Oczywiście znalazły się także miejsca, gdzie trudno mówić o doskonałych warunkach drogowych. Podobnie było i dziś rano. Tym samym kierowcy, niezależnie od pracy służby, muszą zachować szczególną ostrożność.
O aktualnie prowadzone działania w zakresie odśnieżania bielsko-bialskich dróg zapytaliśmy w MZD.
– W tym momencie jeżdżą na jezdniach 34 sprzęty, więc ulice są dobrze utrzymane. Na chodnikach mamy 8 sprzętów plus brygady ręczne – powiedział nam Jan Galas z Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej. Jego zdaniem obecnie stan dróg jest zadowalający, a opady w ostatnich godzinach nie były bardzo intensywne.
– W ciągu doby było około 30 telefonów. Mamy skalę porównawczą z poprzednimi intensywnymi opadami, gdzie tych zgłoszeń było kilkadziesiąt, a nawet kilkaset w ciągu doby. Ten opad nie był więc wielki, nie utrudniał mieszkańcom jazdy, sprzęty wyjechały, drogi były dość dobrze przygotowane – zauważa. Z informacji przekazanych nam przez Jana Galasa wynika jednak, że są obszary, w których musi nastąpić poprawa.
– Mam informację od naszych stref parkingowych, że parkingi wewnętrzne wymagają dopieszczenia. Tutaj jedynie jest jakiś mankament. Ale jeśli chodzi o płynność jazdy i jezdnie to nie ma żadnych problemów – mówi portalowi luBBie.pl Jan Galas z MZD.
Tyle jezdnie. Osobnym tematem są bowiem chodniki, przejścia dla pieszych i przystanki autobusowe. Tutaj, niejako tradycyjnie, sytuacja jest bardziej skomplikowana, a miejskie służby jako priorytet traktują jezdnie.
A czego należy spodziewać się w najbliższych godzinach? Prognozy pogody wskazują, że czeka nas silny mróz. Temperatura utrzyma się na poziomie poniżej -10 stopni Celsjusza, a we wtorek nad ranem zbliży się nawet do -20. Meteorolodzy nie przewidują jednak opadów śniegu.
Na drogach powinno być więc stabilnie. Należy mieć jednak na uwadze, że nawet odśnieżona jezdnia może zostać zasypana w wyniku podmuchu wiatru i naniesienia śniegu z pól czy dachów. Ponadto nadal na niektórych drogach znajdziemy pozostałości opadów, co nie uniemożliwia płynnej jazdy, ale zmusza do zachowania szczególnej ostrożności. Warto brać to pod uwagę i dostosować prędkość do warunków.
Warto też odnotować, że mapa warunków i utrudnień drogowych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wskazuje, że drogi krajowe i drogi szybkiego ruchu przebiegające przez Bielsko-Białą (DK/S 52 i DK/S 1) są oznaczone jako śliskie.
Fot.: Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB (ms.bielsko-biala)