Straconka najdroższa, Złote Łany i Beskidzkie wśród najtańszych. Znamy koszty funkcjonowania Rad Osiedli. Są niespodzianki!
Rady Osiedli to działające społecznie, wybierane przez mieszkańców w wyborach bezpośrednich reprezentacje poszczególnych dzielnic miasta. Są to tzw. jednostki pomocnicze gminy, które nie posiadają osobowości prawnej i własnych finansów, a ich kompetencje zależą od statutów, nadawanych im przez Radę Miejską. Członkowie rad osiedlowych nie pobierają wynagrodzenia ze swoją pracę, w ciągu roku każda rada dysponuje jedynie 12 tysiącami złotych na wsparcie dla lokalnych inicjatyw, organizację festynów czy konkursów. W tej sytuacji największymi wydatkami z budżetu miasta na funkcjonowanie rad osiedli są kwoty przeznaczone na utrzymanie siedzib rad na terenie poszczególnych dzielnic. I są to kwoty bardzo zróżnicowane.
Zdecydowanie najwięcej kosztuje utrzymanie siedziby jednej z najaktywniejszych rad osiedlowych: RO Straconka. W ubiegłym roku koszt wyniósł 47,7 tys. zł, a w tym roku już 28,7 tys. zł. Od tego roku straceńska rada będzie miała swoją siedzibę w nowym domu kultury przy ul. Górskiej, więc koszty powinny być teraz niższe. Kosztowne w utrzymaniu są także siedziby rad osiedlowych w Aleksandrowicach (25,8 tys. zł w 2024 r.), Górnym Przedmieściu (28,3 tys. zł) i Wapienicy (25,9 tys. zł).
Na drugim biegunie znajdują się Złote Łany, Biała Krakowska, Dolne Przedmieście, Os. Beskidzkie i Os. Piastowskie, gdzie rady działają w siedzibach użyczonych bezpłatnie przez miejskie szkoły lub MOPS. W Komorowicach Śląskich siedziba miejscowej rady także nie rodzi kosztów, gdyż bezpłatnie gościny udzielają strażacy z OSP. W najgorszej sytuacji jest RO Leszczyny, która właściwie pozbawiona jest własnego kąta (pisaliśmy o tym tutaj). Nic nie kosztują również RO Bielsko Południe, RO Słoneczne i RO Stare Bielsko – a to dlatego, że tam rady nie zostały wybrane, gdyż nie zgłosiło się wystarczająco dużo chętnych do społecznej pracy.
Łącznie utrzymanie siedzib wszystkich rad osiedlowych (obecnie jest ich 27) kosztowało w ubiegłym roku 333 tys. zł, w tym 193 tys. zł kosztował wynajem pomieszczeń, a 140 tys. zł wyniosły opłaty za media.
Źródło: zestawienie przygotowane przez Sekretarza Miasta Igora Klisia w odpowiedzi na interpelację radnego Pawła Korzondkowskiego (PiS).