Z końcem listopada prezesem TS Podbeskidzie został wybrany Krzysztof Sałajczyk, o którym pisaliśmy tutaj. Przyszedł czas na zaprezentowanie głównych kierunków, jakimi zamierza podążać nowy sternik Klubu.
W tym celu zorganizowano konferencję prasową z udziałem prezesa Sałajczyka, a także Dariusza Kołodzieja, koordynatora Akademii Podbeskidzia.
Podczas spotkania poruszono wiele wątków, jednak głównym tematem były plany nowego prezesa i mające umożliwić ich realizację zmiany. - Struktura klubu wymaga reorganizacji i to już powoli zaczyna się dziać. Co prawda zakładałem, że do końca roku ta struktura organizacyjna będzie zmieniona, lecz niestety zaczniemy się tym zajmować od stycznia. Chciałbym oprzeć strukturę o trzy kluczowe fundamenty funkcjonowania klubu – mówił Krzysztof Sałajczyk, który pierwszy z tych fundamentów określił jako społeczny. – Dla mnie jako dla osoby, która wywodzi się ze środowiska społecznego, numerem jeden będzie budowanie dobrych relacji z kibicami. Jedno takie spotkanie z kibicami już się odbyło i obiecałem, że będą one cykliczne.
Wśród priorytetów wymienił m. in. kwestię wizerunku Podbeskidzia, w którego kreacji bardzo dużą rolę ma mieć Akademia. – Chciałbym, żeby Podbeskidzie było klubem rodzinnym, żeby były budowane relacje wśród zawodników Akademii, ich rodziców, przyjaciół oraz sympatyków – tłumaczył Krzysztof Sałajczyk. Wśród kolejnych kroków wymienił m.in. potrzebę stworzenia strategii oraz wdrożenia polityki ESG, czyli opartej o środowisko społeczne i zarządzanie jako nową jakość w organizacji. Nie pominął również kwestii ekologicznych, działań edukacyjnych, a także potrzeby realizacji akcji społecznych i charytatywnych.
Drugi ze wskazanych fundamentów ma mieć charakter biznesowy. – Biznes to kluczowy obszar funkcjonowania każdego klubu. Czołowe kluby z Polski znaczną część swojego budżetu mają dzięki współpracy z biznesem. Tutaj jednym z kluczowych elementów będzie stworzenie kompleksowego działu sprzedaży, który będzie odpowiedzialny za pozyskiwanie sponsorów oraz partnerów – tłumaczył prezes.
Jednak najważniejszym spośród tych trzech fundamentów dla kibiców jest ten określony przez prezesa Sałajczyka jako sportowy, a zwłaszcza złożona przy tej okazji przez niego deklaracja. – Nie ukrywam, że chciałbym abyśmy poszli w kierunku profesjonalizacji. Jednym z najważniejszych dla mnie punktów jest tutaj stworzenie profesjonalnego działu skautingu i rekrutacji. Bardzo chciałbym, żeby Podbeskidzie podobnie jak Warta Poznań skupiło się na chłopakach z regionu. Kolejnym etapem jest stworzenie profesjonalnego działu sportu, czyli zatrudnienie dyrektora sportowego i zatrudnienie skauta. Rozmowy już trwają, chociaż jest to proces długofalowy, są tutaj też ograniczenia finansowe. Przyznam szczerze, że Michał Miąc, który jest z nami jeszcze do końca lutego, bardzo pomaga w tej kwestii sportowej – mówił prezes Sałajczyk. – Kolejnym punktem jest szybki powrót pierwszego zespołu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tu, w Bielsku-Białej jest potencjał, żeby rozgrywki ekstraklasowe wróciły. Przy odpowiedniej reorganizacji struktur jesteśmy w stanie tego dokonać. Przed Radą Nadzorczą przedstawiłem taki 5-letni plan powrotu na najwyższy szczebel rozgrywkowy, aczkolwiek w sporcie bywa wiele zmiennych i wiele rzeczy dzieje się ekspresyjnie. Lecz ja w to wierzę, że jesteśmy w stanie wrócić najpierw do pierwszej ligi, ustabilizować w niej pozycję i wrócić do ekstraklasy.
Wielokrotnie podczas spotkania prezes Sałajczyk podkreślał rolę Akademii w nowej wizji funkcjonowania Klubu. Obecnie Akademia Podbeskidzia liczy 400 młodych zawodników. Jako cele wskazał tu ugruntowaną pozycję sportową oraz obszar działania rozciągnięty na teren całego Podbeskidzia. – Jedną z pierwszych decyzji było powołanie nowego dyrektora Akademii, pana Dariusza Kołodzieja, powszechnie znanego, bo jest legendą Podbeskidzia i autorytetem dla młodych zawodników – mówił Krzysztof Sałajczyk.