W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SamorządneBB

Miejski Zarząd Dróg rozmawia tylko z wybranymi mediami?

Miejski Zarząd Dróg rozmawia tylko z wybranymi mediami?

Niedługo po tym, jak pracownicy MZD poinformowali nas, że nie mogą udzielić informacji na temat uszkodzeń na placu Wojska Polskiego, a osoba upoważniona do kontaktu z mediami nie jest obecna w pracy, informację na ten temat w oparciu o stanowisko MZD opublikował inny lokalny portal. Czyli jednak dało się, a miejska instytucja funkcjonuje nawet w obliczu nieobecności jednego pracownika. Ciężko jednak odgadnąć, dlaczego Miejski Zarząd Dróg mógł przekazać informacje jednym mediom, a drugim nie. A może właśnie łatwo?

We wtorkowy poranek informowaliśmy Państwa o incydencie, do jakiego doszło na placu Wojska Polskiego. Wtedy też mieliśmy własne informacje dotyczące przebiegu zdarzenia, w wyniku którego uszkodzono tam fragment terenu przy fontannie i samą fontannę zainstalowaną w nawierzchni. Nie chcieliśmy jednak podawać niesprawdzonych informacji i woleliśmy zapytać o sprawę MZD.

Po serii telefonów dowiedzieliśmy się jednak, że dziś, czyli we wtorek, nie otrzymamy żadnej informacji, gdyż osoba upoważniona do kontaktu z mediami jest nieobecna w pracy. Zasugerowano nam kontakt następnego dnia, czyli w środę.

Jednak dziwnym zrządzeniem losu informacje na temat zdarzenia, które w kontakcie z redakcją luBBie.pl zostały owiane absurdalną mgłą tajemnicy, dotarły do innego portalu. Ów serwis cytuje w tej sprawie nawet zastępcę dyrektora MZD Marcina Burdzińskiego, który, jak czytamy, poinformował portal o podjętych działaniach.

Czy tak powinna działać miejska instytucja? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart