To smutna wiadomość dla miłośników kotów. Kocia kawiarnia w Bielsku-Białej będzie działała jeszcze tylko kilka tygodni. To było jedyne takie miejsce w mieście.
Kocia kawiarnia ruszyła 3 maja ubiegłego roku. W towarzystwie kocich piękności można było napić się kawy i zjeść ciastko. Projekt miał przede wszystkim na celu promowanie adopcji tych niezwykłych, pięknych i wrażliwych zwierząt, które znajdowały się pod opieką stowarzyszeń i fundacji wspierających bezdomne zwierzęta.
W ciągu 11 miesięcy działalności Kociej kawiarni domy znalazło ponad 60 kotów.
W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych twórcy Kociej kawiarni napisali, że powodem zamknięcia są ich prywatne plany. Osoby, które od roku prowadziły to niezwykłe miejsce żywią nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny, kto poprowadzi dalej ten projekt. – Pojemne serducho tu jest najważniejsze, więc za symboliczną wręcz kwotę chętnie przekażemy to miejsce komuś dobremu – w całości przystosowane pod tak specyficzną działalność, odebraną przez sanepid. (..) Drapaczki, kuwetki, stoliczki – wszystko jest! – napisali twórcy kawiarni.
Zapewnili, że kawiarnia będzie czynna do końca kwietnia, a może nawet w majowy weekend.
Jednocześnie zaapelowali o adopcję zwierząt, które jeszcze czekają w kawiarni na nowe domy. – Na pokładzie zostało nam 5 cudownych kociaków: Zuzia, Zenio, Pusia, Emma, Baltazarek. Marzymy o domku dla nich przed zamknięciem kawiarni. Wierzymy, że z wami to się uda – zaapelowali do mieszkańców Bielska-Białej.
Przypomnieli również, że każdy może przekazać procent podatku na organizacje, które pomagają bezdomnym zwierzętom: Dla Braci Mniejszych, Fundacja Mam kota na punkcie psa, Stowarzyszenie Koty Sieroty - Jastrzębie Zdrój.
foto: Kocia Kawiarnia