Patrząc na nową inscenizację „Antygony” Sofoklesa na scenie Banialuki, trudno uwolnić się od psychoanalitycznych skojarzeń. W końcu opowieść o Edypie (wcześniejsze ogniwo tego cyklu mitologicznego) leży u podstaw psychoanalizy - pisze Janusz Legoń recenzując ostatnią premierę w Teatrze Banialuka. Całośc tekstu znajdziecie tutaj.