Po pełnym zwrotów akcji meczu siatkarki BKS Bostik ZGO przegrały z PGE Rysicami Rzeszów po tie-breaku i nie zagrają o mistrzostwo Polski.
Przegrana w Bielsku-Białej sprawiła, że BKS – aby podtrzymać szansę na wejście do finału rozgrywek – musiał dziś w Rzeszowie wygrać. Bielszczanki wyszły na boisko z wolą zwycięstwa, jednak niesione dopingiem zawodniczki z Rzeszowa pierwszą partie wygrały 25:22.
W drugiej partii do stanu 8:8 rywalizacja była bardzo wyrównana, potem jednak bielszczanki zdobyły sześć punktów z rzędu i objęły prowadzenie 13:8. I choć rzeszowianki starały się wyrównać, BKS wygrał tego seta 25:22.
Trzecia partia to ponownie przewaga gospodyń. PGE Rysice przez całego seta kontrolowały przebieg gry i pewnie wygrały 25:17.
Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka się jednak nie poddawały. W czwartym secie to bielszczanki pierwsze wyszły na prowadzenie. Rzeszowianki jednak nie ustępowały, doprowadziły do remisu, a nawet w pewnym momencie objęły prowadzeni 11:8. Końcówka należała jednak do BKS-u, któty wygrał seta 25:23.
O losach meczu, podobnie jak kilka dni temu w Bielsku-Białej, decydował tie-break. Ten świetnie zaczęły gospodynie obejmując prowadzenie 6:0. Wydawało się, że losy spotkania są już rozstrzygnięte, jednak bielszczanki poprawiły swoją grę i odrobiły większość strat. Było 7:5, 10:8 i 12:10. Niestety zespół z Rzeszowa nie dał sobie odebrać wypracowanej przewagi i wygrał seta 15:12, a cały mecz 3:2.
Była to druga porażka BKS-u Bostik ZGO w konfrontacji play-off z PGE Rysicami Rzeszów. Tym samym to zespół z Rzeszowa zagra o mistrzostwo Polski, a bielszczankom pozostaje walka o brązowe medale.
PGE Rysice Rzeszów – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:2 (25:22, 22:25, 25:17, 23:25, 15:12)