Trwa rywalizacja o tytuł mistrzów Polski w futsalu. Po poniedziałkowym zwycięstwie o krok bliżej od zdobycia trofeum jest Rekord Bielsko-Biała.
Rekord i broniący tytułu Constract Lubawa tworzą widowiska godne walki o tytuł mistrzów Polski. W poniedziałkowy wieczór, w ostatnim spotkaniu przed przebudową hali w Cygańskim Lesie, do końca nie było jasne, kto okaże się lepszy.
Rekord przystąpił do spotkania w mocno okrojonym składzie, czego powodem są kontuzje w zespole Jesusa Lopeza Garcii. Zawodnicy pozostający do dyspozycji trenera stanęli jednak na wysokości zadania.
W pierwszej połowie oba zespoły grały zachowawczo, dbając przede wszystkim o to, aby gola nie stracić. Bramkarza rywali udało pokonać się tylko raz: w 14.minucie po podaniu Matheusa do bramki Constractu trafił Stefan Rakić. Chwilę później ten sam zawodnik miał wyborną szansę do podwyższenia wyniku, jednak bramkarz gości obronił jego strzał z przedłużonego rzutu karnego.
W drugą połowę lepiej weszli goście, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Wykorzystali jedną, Krzystofa Iwanka pokonał kapitan reprezentacji Polski Tomasz Kriezel. Swoje szanse mieli w tej części gry także bielszczanie, którzy aż trzykrotnie trafiali w słupek lub poprzeczkę. Ostatecznie w regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem 1:1 i o losach poniedziałkowej rywalizacji zadecydować musiała – już drugi raz w tym finale – dogrywka.
Rozstrzygającą o zwycięstwie Rekordu akcję wyprowadził w 2. minucie dodatkowego czas gry najlepszy zawodnik spotkania, Stefan Rakić. Z jego podania skorzystał Tomasz Lutecki i ku radości wypełniającej halę widowni wyprowadził Rekord na prowadzenie. Do końca 10-minutowej dogrywki, mimo kilku okazji, żadnej z drużyn nie udało się już strzelić bramki.
Rekord wygrał 2:1 i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 2:1. Kolejny mecz rozegrany zostanie w piątek 31 maja w Lubawie.
Rekord Bielsko-Biała – Constract Lubawa 2:1 (1:0, 1:1)
1:0 Rakić (14’), 1:1 Kriezel (22’), 2:1 Lutecki (42’)
Rekord: Iwanek – Gustavo Henrique, Matheus, Budniak, Lutecki, Rakić, Korołyszyn, Zastawnik, Kubik, K. Pawlus, Seidler, Popławski, Madeja, Nawrat
foto: Paweł Mruczek/BTS Rekord