Kubiczek Rally Team znajduje się w ścisłej czołówce na półmetku sezonu Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych.
Marek Kubiczek, startujący od początku 2019 r. w samochodzie Can-Am Maverick X3, w zeszłym sezonie sięgnął po tytuł Mistrza Polski w klasie T4. W sezonie 2023 po raz pierwszy startował z pilotem Filipem Gołką, z którym jeździ również w tym roku.
- Obecnie znajdujemy się w połowie sezonu – mówi Marek Kubiczek. – Jesteśmy w czołówce klasyfikacji, chociaż po ostatnim rajdzie jeszcze trzeba poczekać na konkretne miejsce. Podliczanie punktów, rozpatrywanie odwołań – to trwa. Przed nami teraz start w największym rajdzie w Polsce Baja Poland w Drawsku Pomorskim, który odbędzie się w dniach 23-25 sierpnia.
Przypomnijmy, że Marek Kubiczek ma na swoim koncie także wiele innych tytułów, m. in. Wicemistrzostwo Europy Centralnej w zeszłorocznych Rajdach Baja klasy T4. Pochodzi z Bielska-Białej, ma 52 lata, na co dzień jest przedsiębiorcą. Motoryzacja jest jego pasją od dzieciństwa. Wcześniej jeździł na quadach. W 2005 r. miał poważny wypadek właśnie na quadzie, w wyniku którego doznał złamania kręgosłupa. Po długiej rehabilitacji i powrocie do zdrowia kontynuuje rajdową karierę, lecz już jako kierowca auta terenowego. W 2017 r. wziął udział w amatorskich rajdach terenowych, zdobywając w pierwszym sezonie 2. miejsce w Polsce. W 2019 roku po raz pierwszy wystartował w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych w grupie T4.
Samochód Marka Kubiczka Can-Am Maverick X3 waży ok. 900 kg i posiada silnik o pojemności 900 cm sześc., osiągając moc ok. 240 KM. W efekcie auto może rozpędzić się do 100 km/h w czasie ok. 4,5 sek.
Fot. FB Kubiczek Rally Team