Początek roku to czas składania sobie wielu życzeń, to jasne. Jest to też czas spojrzenia w przód na nowy kalendarzowy rok, który przed nami. Ze świątecznego punktu widzenia jest on o tyle ciekawy, że święta ruchome wypadają stosunkowo bardzo późno, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni w ostatnich latach. Bowiem Wielkanoc w 2025 roku wypada 20 kwietnia, czyli 5 dni przed ostatnią możliwością jaką daje nam kalendarz naszych czasów.
Warto też zatrzymać się na chwilę i zapytać jak to się w ogóle liczy i skąd to się wzięło. Nikogo nie zdziwi fakt, że Chrześcijanie tę tradycję przejęli od Żydów. W Starym Testamencie mamy wzmiankę, że przygotowanie do Paschy odbywało się 14 dnia miesiąca Nissan, a sama Pascha dnia następnego.
Liturgiczny kalendarz Żydów opierał się na księżycowych obserwacjach. Nissan to pierwszy wiosenny miesiąc, a Pascha miała odbyć się wtedy, kiedy miała miejsce pełnia księżyca. Zatem podsumowując wszystkie te judaistyczne teorie, święta wielkanocne odbywają się zawsze w dniu, kiedy przypada pełnia księżyca po 21 marca, czyli pierwszym dniu wiosny.
W 2025 roku przyjdzie nam zatem nieco dłużej poczekać na święconkę i radość nocy Zmartwychwstania, ale co z tego, skoro na pewno przyjdzie, pokona śmierć i odnowi nasze życie?
Pięknego roku, drodzy czytelnicy!