W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Widziane z tryBBuny

Z miłości do koszykówki

Z miłości do koszykówki

Bielsko-Biała drużynowym sportem stoi. Jakiś czas temu chwaliliśmy się, że jesteśmy miastem z największą w kraju liczbą zespołów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Byli piłkarze Podbeskidzia, siatkarki, siatkarze i futsaliści Rekordu. Niestety,  Górale mają teraz gorszy okres, a siatkarze po rocznym pobycie w elicie, ponownie spadli do I ligi. W zamian mamy piłkarki Rekordu, i to podwójnie: na dużym boisku i w hali.

Ja jednak chciałem napisać o innej drużynie, koszykarzach Basket Hills. Pokazują oni, że choć w naszym mieście tradycji koszykarskich nie ma, zapotrzebowanie na tę dyscyplinę jest spore.

Basket Hills powstali w 2013 roku. Mózgiem przedsięwzięcia od początku jest Grzegorz Błotko – prezes i trener pierwszego zespołu, który do 2021 roku wspierał kolegów także na boisku. Dzielnie pomaga mu przyjaciel z parkietu, Robert Kozaczka  – nie tylko członek zarządu klubu, ale – mimo swoich 42 lat – cały czas czynny zawodnik Basket Hills. Obaj prezesi prowadzą także grupy młodzieżowe. Pragniemy aby z naszej pasji i miłości do koszykówki zrodził się w pełni profesjonalny klub sportowy – mówią zgodnie.

Zespół stworzony został na bazie zawodników, którzy koszykarską przygodę rozpoczynali w amatorskiej Bielskiej Lidze Koszykówki. Nie było w nim gwiazd, ale na każdym kroku widać było pasję i zaangażowanie. W 2017 roku Basket Hills awansowali do II ligi, czyli na trzeci poziom rozgrywkowy, gdzie występują do dziś.

Co ważne, od razu, poza zespołem seniorskim powstała koszykarska szkółka dla dzieci i młodzieży. Każdego wieczoru w bielskiej hali Victoria, która jest bazą dla Basket Hills, trenuje kilkudziesięciu adeptów koszykówki.

Największym zaskoczeniem dla mnie była obecność na ligowym meczu Hillsów. Mimo iż to „tylko” II liga, atmosfera jest naprawdę gorąca. Każdy mecz z wysokości trybun obserwuje 200-300 widzów. Gdy na parkiecie pojawią się zawodnicy Basket Hills, w strojach z elementami nawiązującymi do Bielska-Białej, kibice rozpoczynają żywiołowy doping.

Każdy bielszczanin, który choć trochę interesuje się sportem, powinien przynajmniej „od czasu do czasu” zajrzeć na mecz Hillsów. Najbliższa okazja ku temu nadarzy się w przyszłą środę, 18 października, gdy w hali przy ulicy Bratków Basket Hills, o godzinie 19.00, podejmą KS 27 Katowice.

 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart