W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Pożegnanie Podbeskidzia z I ligą. Antonik o meczu z Motorem

Pożegnanie Podbeskidzia z I ligą. Antonik o meczu z Motorem

Podbeskidzie wyjazdowym meczem z Motorem Lublin pożegnało się po 22 latach z I ligą. Przegraną 1:2 dla naszej redakcji ocenił były prezes Marian Antonik.

 

Marian Antonik 

założyciel DKS Komorowice,

wieloletni prezes klubu,

wprowadził Podbeskidzie do II ligi (dzisiejszej pierwszej)

 

Faworyt tego meczu mógł być tylko jeden. Podbeskidzie grające o nic i Motor grający o baraże – to mówi wszystko. Tylko do 16 minuty bielszczanom udało się wytrzymać bez starty gola. Samobójcze trafienie Liszki dało Motorowi prowadzenie. W 36 minucie gospodarze podwyższyli wynik na dwa zero. Podbeskidzie grało w pierwszej połowie mimo wszystko nie najgorzej, nie broniło się też kurczowo, o czym świadczy posiadanie piłki 50 na 50. Niestety, tak jak i w poprzednich meczach obrona bielszczan to tragedia. Na wyróżnienie z pewnością po pierwszej połowie zasłużyli Sitek i Banaszewski.

Druga połowa rozpoczęła się zaskakująco, zdobyciem bramki dla Podbeskidzia przez Ilicicia. I trzeba powiedzieć , że w tej drugiej połowie Podbeskidzie było lepsze. Świetną zmianę dał Bida, który w ostatniej akcji meczu powinien strzelić wyrównującą bramkę. Ostatecznie Motor wygrał 2:1 i może szykować się na baraże. A Podbeskidzie zakończyło swoją grę w I lidze i nowy sezon rozpocznie w miejscu, w którym było ostatni raz w 2002 roku. Jak ten nowy sezon będzie wyglądał, tego nie wiek nikt. Przed nami wiele pytań, nie tylko o przyszłość ale i o mijający sezon. O tym jednak więcej już niebawem. 

Pewnym symbolem tego jak wyglądał ten sezon była dzisiaj liczba zawodników z jakimi przyjechał trener Skrobacz do Lublina. Miał do dyspozycji tylko szesnastu graczy. Druga kilkunastoosobowa grupa leczy kontuzję. To nie jest normalne, ale co w tym sezonie było w Podbeskidziu normalne?

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart