Decyzja PKW odnośnie dotacji budżetowej dla PiS, a także bieżąca sytuacja w kraju były tematem briefingu Prawa i Sprawiedliwości zorganizowanego w biurze parlamentarnym posła Przemysława Drabka.
Oprócz gospodarza biura w spotkaniu uczestniczyli również poseł Grzegorz Puda oraz bielscy radni: Aleksandra Woźniak i Konrad Łoś. Mowa była przede wszystkim o decyzji Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej dotacji i subwencji dla PiS oraz o tym co to – zdaniem polityków PiS – oznacza dla Polski. – W Polsce bez silnej opozycji nie mamy szansy na otwartą, rzetelną debatę, nie mamy szansy na normalne funkcjonowanie kraju demokratycznego – mówił poseł Drabek. – Powiem wprost, to co dzieje się w Polsce od tych kilku miesięcy, traktuję jako wprowadzanie standardów białoruskich. Niestety potwierdzają to wczorajsze wydarzenia, wejście służb do osób związanych z Marszem Niepodległości. Mamy w Polsce totalne zagrożenie wolności słowa, demokracji, wolności Polaków, duże prawdopodobieństwo utraty suwerenności. Niestety wszystkie działania zmierzają w tym kierunku, żeby w sposób siłowy i nielegalny wyeliminować opozycję.
Poseł Grzegorz Puda wypowiadał się w podobnym tonie, środek ciężkości swej wypowiedzi przenosząc na sprawę zbiórki. – Naszym zdaniem działania PKW, oprócz tego, że są oparte na przesłankach nie merytorycznych, a politycznych, również są wyłomem w historii finansowania kampanii wyborczych. To nie jest tak, że inne komitety nie prowadziły działań, które mogłyby być traktowane w ten sam sposób – tłumaczył poseł Puda. – To wszystko sprawia, że nie pozostawimy tego w ten sposób i z pewnością, na ile to jest możliwe w ramach prawa, będziemy się przed tymi skutkami bronić, a jednym z celów dzisiejszego spotkania jest namówienie mieszkańców naszego regionu i wszystkich innych Polaków, aby wspierali inicjatywę zbiórki na Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli Donald Tusk chce zlikwidować demokratycznie wybraną opozycję, to z pewnością mu się to nie uda, będziemy walczyć, żeby jak najszybciej odrobić straty i wygrać najbliższe wybory.
- Jednym z fundamentów systemu demokratycznego jest pluralizm partii politycznych, a niestety obserwujemy ograniczenie możliwości funkcjonowania naszej partii poprzez ograniczenie środków finansowych bez merytorycznych podstaw – mówił z kolei Konrad Łoś.
- W tej chwili ważne jest, jak nigdy dotąd, by wyjść ze strefy komfortu, żeby wszystkie osoby, które mają wpływ na opinię publiczną, nie zamykały oczu na to co się dzieje – dodała radna Aleksandra Woźniak.
Podczas briefingu mówiono również o dofinansowaniu przez bielski samorząd Campusu Polska, o czym pisaliśmy tutaj. Jak przekonują politycy PiS, sprawa będzie miała ciąg dalszy.