Dalszy ciąg zamieszania wokół fortepianu na Pl. Wojska Polskiego. Może jednak trzeba go przenieść?
Obecnie z fortepianu można korzystać codziennie w godzinach 9.00-18.00. Głośność urządzenia ustawiona jest na poziomie drugim, natomiast od godziny 15.00 jest zmniejszona do poziomu pierwszego (w pięciostopniowej skali). Zdecydowana większość mieszkańców miasta opowiada się za funkcjonowaniem plenerowego fortepianu w dotychczasowej lokalizacji, czyli na Pl. Wojska Polskiego, jednak bezpośredni sąsiedzi kontynuują starania o zakaz gry na instrumencie.
W sukurs przyszedł im Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Katowicach, który na wniosek mieszkańców przeprowadził kontrolę w Urzędzie Miejskim. Jak podkreśla WIOŚ, zgodnie z ustawą Prawo ochrony środowiska „zabrania się używania urządzeń instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast i terenach zabudowanych”. Zakaz ten nie obowiązuje podczas imprez i uroczystości publicznych. WIOŚ uważa, że fortepian uzywany jest niezgodnie z tymi przepisami i w zaleceniach pokontrolnych zobowiązał Prezydenta Miasta do „usunięcia naruszenia”. Co to będzie oznaczać w praktyce, pokażą kolejne miesiące, bowiem Urząd Miejski odwołał się od decyzji WIOŚ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
W tej sytuacji kolejny raz pojawił się pomysł przeniesienia fortepianu w inny rejon miasta. Radny Paweł Korzondkowski (PiS) nie precyzuje co prawda dokładnie nowej lokalizacji, ale proponuje, by fortepian przenieść… na drugą stronę Białki. Argumentem ma być także to, że obok fortepianu jest ulokowana tablica upamiętniająca wybitnego pianistę Jana Smeterlina, który pochodził z Bielska.
W sondzie, przeprowadzonej w ubiegłym roku przez Urząd Miejski, 91.1% mieszkanców opowiedziała się za pozostawieniem fortepianu w dotychczasowej lokalizacji.