Nowy Rok, kalendarzowe przejście, dla wielu wciąż często z blaskiem i hukiem. Czas podsumowań Starego i oczekiwań wobec Nowego. Reasumpcją starego zajmą się kuglarze od żonglerki statystykami. A ja się wolę zająć przyszłością - pisze Marek Tomalik w najnowszym swoim wpisie w BBlogosferze. Cały tekst przeczytać można tutaj.