W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

BBlogosfera: przerwa na reklamy

BBlogosfera: przerwa na reklamy

Na ulicy i w autobusach, w telewizji i w kinie, w Internecie i w prasie, a do tego w skrzynkach pocztowych i mailowych – praktycznie wszędzie. Dożyliśmy czasów, kiedy reklamy, których przecież nie oczekujemy, atakują nas w każdym miejscu i o każdym czasie. 

Ale nie o tym chciałem… Chodzi o czas okołoświąteczny, który reklamodawcy oraz reklamotwórcy wykorzystują szczególnie. Powody są dwa: z jednej strony otwierają się nam w tym czasie portfele lub debety, w każdym razie o wiele chętniej wydajemy pieniądze. Z drugiej natomiast wielu z nas właśnie o tej porze roku staje się jakby wrażliwsza, miększa, bardziej skora do wzruszeń, nawet podczas niektórych reklam. Stąd też takie reklamy, które niby z reklamowaniem nic wspólnego nie mają, tylko raczej promują najbardziej pożądane wartości, a dopiero na końcu dowiadujemy się, że to jakaś sieć komórkowa czy fundusz emerytalny próbuje nas podejść. Ale to właściwie tylko za pierwszym razem.

Przed minionymi Świętami wśród takich klimatycznych reklam pojawiła się i taka, która oferowała usługi bankowe...

O reklamach, a właściwie o jednej z nich pisze w swoim felietonie Zbyszek Matejko. Czytaj tutaj.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart