W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

BBlogosfera: O świecie, który nie jest matematyczny

BBlogosfera: O świecie, który nie jest matematyczny

Co to znaczy, że świat jest matematyczny? Na grudniowej maturze próbnej z języka polskiego pojawiły się dwa teksty, które usiłowały właśnie odpowiedzieć na to pytanie. Chwalę Boga, że to nie ja miałam zrozumieć sens tekstów, ja miałam klucz, potajemnie sobie wszystko sprawdziłam, popisywałam się, że wiem, nic nie zrozumiałam, a udawałam, że wszystko. Żartuję! Żartuję!

Taki wstęp był mi potrzebny, żeby się trochę nakręcić na tę matematykę, która weszła nawet do matury z polskiego! Przelało się. Dwie rzeczy jeszcze tytułem wstępu -  po pierwsze świat nie jest matematyczny, jest zaledwie policzalny tam, gdzie może być policzalny. Po drugie, co niby miałoby z tej matematyczności dla mnie wynikać? Na przykład teraz, gdy zamartwiam się – pojadę wysokim „C” – losem ojczyzny?  - pisze w swoim dzisijeszym felietonie Ewelina Kaps. Co jeszce wynika z jej rozważań, przeczytacie tutaj.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart