W dzisiejszych czasach różni sprzedawcy „ściemy” próbują nas stygmatyzować i uzurpować sobie prawo do decydowania, kto na miano przyzwoitego zasługuje, a kto nie. Ale przyzwoitość nie ma szyldu partyjnego, płci, orientacji seksualnej, statusu majątkowego, wyznawanej religii, czy koloru skóry. Jest tylko i wyłącznie przypisana do konkretnego człowieka i tego, jak ten człowiek pisze swoją historię - pisze w dzisiejszym felietonie Marian Antonik. Cały tekst znajdziecie tutaj: https://lubbie.pl/blogosfera/przyzwoitosc-to-towar-deficytowy