Mamy w Polsce rekordowe spadki narodzin dzieci, bo najnormalniej w świecie młodzi ludzie nie chcą mieć dzieci. Czasy kiedy posiadanie dziecka było powodem do dumy, oczywistą konsekwencją związku młodych ludzi, powołaniem dziejowym już dawno minęły i nie zanosi się na to, żeby szczególnie w tej części świata (do której i Polska należy) miało się coś zmienić.
Brak prokreacji to jednak tylko pewne zjawisko społeczne, i gdyby tylko tak zdefiniować tytułową tezę, nie mielibyśmy jako społeczeństwo specjalnego powodu do wstydu. Ot taki znak czasów. Powodów do smutku i wstydu mamy jednak sporo – pisze w swoim felietonie Marian Antonik. A cały tekst znajdziecie tutaj.