Do Świąt Bożego Narodzenia została chwila czasu, a sklepy choć zatłoczone to wciąż otwarte ciągiem, aż do wtorku.
Dzisiaj chciałabym zainspirować was do małego szaleństwa. Malutkiego. Każda rodzina, każdy dom ma swoje tradycje kulinarne i każdego roku stół wigilijny wygląda identycznie. Klasyka się zawsze obroni, a znane nam smaki przypominają dzieciństwo. Ja niecierpliwie czekam na krokiety z kapustą i grzybami mojej mamy oraz pierogi, które robi tylko na ten jeden dzień. Jednak może chcielibyście wprowadzić choć jedną, inną potrawę - tak dla „fabuły”. Niech się dzieje!
Dlatego właśnie wypiszę tutaj różne propozycje, ot tak - z ręki. Bardzo możliwe, że większość z tego robicie, ale może chociaż jedna pozycja was zaskoczy.
Barszcz wigilijny z uszkami, zupa grzybowa, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, karp smażony lub w galarecie, ryba po grecku, śledzie, kluski z makiem, makowiec, piernik staropolski, kompot z suszu, kutia, sałatka jarzynowa, zupa rybna, żurek, makiełki - makówki, łazanki z kapustą i grzybami, jajka z majonezem.
W moim rodzinnym domu nigdy nie ma makówek, ryby po grecku czy klusek z makiem. A kompot z suszu tylko ja lubię i mama robi go specjalnie dla mnie (dziękuję!).
Jestem bardzo ciekawa czy odważycie się zrobić którąś z tradycyjnych potraw, która waszą tradycją nie jest. Może jednak z rokiem 2024 stworzycie nową tradycję, którą będą powtarzać pokolenia waszej rodziny? Życzę wam tego, bo to zawsze dobrze zrobić coś nowego. Nasz układ nerwowy to docenia, jeśli chcielibyśmy popatrzeć na to od strony zdrowia.
Drodzy Czytelnicy!
Życzę wam na te Święta i przyszły rok spokoju w głowie i w sercu, a szaleństwa w duszy. Życzę abyście nie denerwowali się tym z czego za rok będziecie się śmiali, lub mówili „to była dobra lekcja”. Jeśli już chcecie się stresować to tylko troszeczkę i to motywująco, bo tylko wtedy ten stres się przydaje, jako coach-motywator i to nie darmowy, bo niszczy nam wszystkim zdrowie. Życzę wam, aby wasze wybory jakie by nie były, były zgodne z wami i z waszymi wartościami. A jeśli gdzieś na drodze życiowej zgubiliście siebie i wartości to spokojnie. Małymi kroczkami, lub większymi jeśli ktoś potrafi odnajdziecie to wszystko. Nawet jeśli nie teraz, to za jakiś czas spotkamy się tu i wszystko będzie znowu na dobrych torach. Otaczajcie się dobrymi ludźmi, twórzcie piękne relacje i pamiętajcie, że żyje się tylko raz.