W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Wystartowała IV liga

Wystartowała IV liga

W kratkę zagrały bielskie zespoły występujące w IV lidze. W meczach z drużynami z Częstochowy rezerwy Rekordu odniosły wyjazdowe zwycięstwo, a drugi zespół Podbeskidzia wysoko przegrał.

W weekend rozgrywki rozpoczęła zreformowana IV liga. Do zeszłego sezonu w województwie śląskim na tym szczeblu rozgrywek rywalizowano w dwóch grupach, a o awansie do III ligi decydowały baraże rozgrywane pomiędzy mistrzami obu grup. Kibice z Bielska-Białej dobrze pamiętają to rozwiązanie, gdyż do rywalizacji takiej przed wakacjami stanęła druga drużyna Podbeskidzia, która ostatecznie w dwumeczu uległa Podlesiance Katowice. Od bieżącego sezonu baraże nie będą już potrzebne, gdyż obie grupy zostały połączone i mistrz IV ligi uzyska bezpośredni awans do wyższej ligi.

Liga powinna być jeszcze ciekawsza, gdyż dzięki połączeniu obu grup rezerwy Podbeskidzia i Rekordu rywalizowały będą z takimi zespołami jak: Ruch Radzionków, Rozwój Katowice, Victoria Częstochowa czy rezerwy Rakowa Częstochowa. 

Już w pierwszej kolejce obie bielskie drużyny rywalizowały z zespołami z Częstochowy. W sobotę pod Jasną Górą Rekord II zmierzył się z Victorią. Bielszczanie wygrali to spotkanie 1:0 po golu Mateusza Madzi, który w 50 minucie trafił wykorzystał dobre dośrodkowanie Olafa Sobika. Biało-zieloni zaprezentowali się na tle rywala solidnie, szczególnie w defensywie, nie dopuszczając częstochowian do tworzenia klarownych sytuacji bramkowych.

Gorzej poszło drużynie rezerw Podbeskidzia, która w niedzielę na własnym boisku (w Wapienicy) wysoko uległa rezerwom Rakowa. Drużyna prowadzona w tym sezonie przez Wojciecha Fluder już do przerwy przegrywała 0:5. Rozmiary przegranej byłyby z pewnością wyższe, gdyby nie fakt, że goście prawie całą drugą połowę grali w osłabieniu po czerwonej kartce Łukasza Józefczyka. Górale to wykorzystali zmniejszając rozmowy porażki dzięki dwóm trafieniom Michała Studnickiego. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:6. W bielskiej drużynie było widać brak doświadczonych zawodników, takich jak Georgi Merebashwili czy Damian Chmiel, którzy wspierali zespół w zeszłym sezonie. 

 

Victoria Częstochowa – Rekord II Bielsko-Biała 0:1 (0:0)

bramka: Mateusz Madzia (50’)

Rekord II:  Rekord II: Żołneczko – Sobek, Walaszek, Gibiec, Tekieli (75. Dybał), Madzia, Kholodov (90. Porębski), Kur, Sapiński (89. Górkiewicz), Sobik, Grabowski (85. Motyka)

 

Podbeskidzie II – Raków II Częstochowa 2:6 (0:5)

Bramki dla Podbeskidzia Michał Studnicki (61’, 64’)

Podbeskidzie II: Manikowski - Paweł Szumiński, Gancarczyk, Świta, Iwański (46’ Abate), Zając (46’ Twardosz), Biskup, Piotr Szumiński, Felsch, Studnicki (80’ Tumidajski), Ściuk (46’ Szatanik)

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart