W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Podbeskidzie bez przełamania na wyjeździe

Podbeskidzie bez przełamania na wyjeździe

Podbeskidzie nadal bez zwycięstwa na wyjeździe. Dziś, mimo prowadzenia, Górale przegrali wyjazdowe spotkanie z Chojniczanką 1:2 (0:0).

Pierwsza połowa spotkania w Chojnicach nie zachwyciła. Żaden z zespołów nie potrafił zagrozić bramce rywali. Ba, zawodnicy nie oddali nie tylko celnego, ale żadnego uderzenia na bramkę przeciwnika.

Więcej emocji przyniosła druga połowa. Tę lepiej zaczęli piłkarze Podbeskidzia, którzy w 56. minucie objęli prowadzenie. Świetnym dryblingiem popisał się w polu karnym Linus Rönnberg, zagrał przed bramkę, gdzie dobrze zachował się Paweł Czajkowski i skierował piłkę do bramki Chojniczanki.

Radość piłkarzy Podbeskidzia nie trwała jednak długo. Chojniczanka zaatakowała, co przyniosło efekt w 75. minucie meczu. Strzał Jakuba Braneckiego Konrad Forenc zdołał obronić, wybijając piłkę na rzut rożny, po którym w zamieszaniu w polu karnym – zadaniem sędziego – faulował Bartosz Bieroński. Rzut karny  na bramkę zamienił Valērijs Šabala, niegdyś zawodnik TSP.

Z remisu zadowolona nie była żadna ze stron, stąd obie drużyny przystąpiły do ataku. W 80. minucie bliskie objęcia prowadzenia było Podbeskidzie, jednak po świetnej wrzutce Marcela Misztala z rzutu wolnego żaden z bielskich zawodników nie doszedł do piłki. Dwie minuty później swoją szansę wykorzystali gospodarze. W polu karnym Marcin Kozina ograł Daniela Dziwniela i bez problemu wpakował piłkę do siatki obok bezradnego Konrada Ferenca.

Górale próbowali jeszcze atakować, jednak po tym jak w 87. minucie – po otrzymaniu drugiej żółtej kartki – boisko opuścić musiał Bartosz Bieroński, to gospodarze byli bliżsi podwyższenia wyniku.

W czwartym wyjazdowym  meczu tego sezonu Podbeskidzie poniosło trzecią porażkę. Po 9 kolejkach TSP z dorobkiem 9 punktów zajmuje 12. miejsce, tuż nad strefą barażową.

 

Chojniczanka Chojnice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:0)

0:1 Paweł Czajkowski (56’), 1:1 Valērijs Šabala (75’, karny), 2:1 Marcin Kozina (82’)

Podbeskidzie: Konrad Forenc - Dawid Ściuk, Kornel Osyra, Marcin Biernat, Kacper Gach (81; Daniel Dziwniel) - Szymon Gołuch (46' Marcel Misztal), Paweł Czajkowski, Jaka Kolenc (31; Michał Bednarski), Radosław Zając (63' Bartosz Bieroński), Linus Rönnberg (63' Lionel Abate Etoundi) - Lucjan Klisiewicz

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart