Świetne wieści napływają ze stolicy Kolumbii, Bogoty. Zawodniczka BKT Advantage, Katarzyna Kawa, awansowała do finału tamtejszego turnieju WTA 250.
Aby zagrać w turnieju głównym w kolumbijskiej Bogocie Katarzyna Kawa musiała przebijać się przez eliminacje, w których pokonała Bułgarkę Gerganę Topalovą oraz Belgijkę Patricię Tig. Szczególnie ten drugi mecz był dramatyczny, trwał aż 4 godziny i 14 minut, a tie-breaka trzeciego seta Polka wygrała 8:6.
W turnieju głównym zawodniczka związana z bielskim BKT Advantage wygrała z reprezentantką gospodarzy Valentiną Mediorreal Arias (6:1, 6:1) i Brazylijką Laurą Pigossi (1:6, 7:6, 6:3), by w ćwierćfinale trafić na turniejową „jedynkę”, 51. zawodniczkę rankingu WTA, Czeszkę Marie Bouzkovą. Mimo porażki 5:7 w pierwszym secie Polka nie poddała się, wygrała kolejne partie 6:1, 7:5 i awansowała do półfinału turnieju. Tutaj czekała na nią zajmująca 550. miejsce w rankingu WTA Amerykanka Julieta Pareja. W rozegranym dziś w nocy polskiego czasu spotkaniu niżej notowana rywalka stawiła Polce opór tylko w pierwszym secie, który Kawa wygrała 7:5. W drugiej partii pochodząca z Krynicy zawodniczka wygrała 6:2 i awansowała, po raz drugi w swej karierze, do finału turnieju rangi WTA.
Dziś wieczorem w finale turnieju w Bogocie Polka zmierzy się z broniącą tytułu w Bogocie 23-letnią Kolumbijką Camilą Osorio zajmująca obecnie 54. miejsce w światowym rankingu tenisistek.
Świetna gra Kawy będzie miała odzwierciedlenie w rankingu WTA. Przed turniejem zawodniczka BKT Advantage zajmowała w nim 223. miejsce. Za awans do finału turnieju w Bogocie Polka zainkasuje 160 punktów co oznacza, że w rankingu awansuje o prawie 70 miejsc, na pozycję 156. W przypadku zwycięstwa w dzisiejszym finale otrzyma kolejne 90. punktów i awansuje w okolice 130. miejsca rankingu WTA. Przypomnijmy, że najwyżej w karierze 32-letnia Katarzyna Kawa notowana była na 112. miejscu rankingu WTA w listopadzie 2020 roku.