Podbeskidzie Bielsko-Biała, na zwołanej wczoraj konferencji prasowej, pożegnało dyrektora sportowego Sławomira Cienciałę oraz Marka Sokołowskiego, managera ds. sportowych. Następnie przedstawiono Kamila Kosowskiego i Marcina Kuźbę, byłych piłkarzy Wisły Kraków, którzy odpowiadać mają za pion sportowy klubu. Oficjalnie, nie wiadomo jeszcze na jakich stanowiskach.
Konferencję prasowa została podzielona na dwie części. W pierwszej nowy prezes TS Podbeskidzie Bielsko-Biała, Krzysztof Przeradzki, podziękował byłym piłkarzom a ostatnio pracownikom klubu, wręczając im przy tym pamiątkowe koszulki. Potem głos zabrali obaj zainteresowani.
Sławomir Cienciała: Chciałbym tym wszystkim ludziom i wszystkim kibicom, którzy tak mocno wspierali mnie i cały ten klub, podziękować. I dodać jeszcze jedno: żebyście nigdy nie wierzyli, że ten klub będzie niżej niż ta liga. Bez względu na to, czy to będą ludzie tacy jak Marek, czy ja, czy też inni - zawsze pomożemy.
Marek Sokołowski: Co mogę powiedzieć kibicom? Żeby przybywali na ten stadion. I uwierzcie mi, jak ja coś powiem, to się ziści. Ten klub na pewno nie spadnie, jeżeli licznie będziecie dopingować na trybunach. Dzięki!
W tej części konferencji nie przewidziano możliwości zadawania pytań. Natomiast w kolejnej, prezes Krzysztof Przeradzki, Kamil Kosowski, Marcin Kuźba oraz trener Dariusz Marzec odpowiadali na pytania tylko i wyłącznie dotyczące kwestii sportowych.
- Podbeskidzie dysponuje taką bazą, stadionem i wieloma innymi rzeczami, że może grać w Ekstraklasie. I nie ma problemu, żeby tak było. Mając taką bazę, tylu sprzyjających ludzi, że myślę że swobodnie może występować w Ekstraklasie – mówił Krzysztof Przeradzki.
- Jeśli chodzi o wzmocnienia, to myślę że na każdej pozycji jest potrzebny zawodnik. Mamy też ograniczony budżet, wiemy co możemy zrobić. Na pewno będzie to środkowy obrońca, środkowy pomocnik, może dwóch i napastnik. To są priorytety – powiedział Marcin Kuźba, pytany o roszady personalne – będziemy też monitorować drużyny młodzieżowe.
- Apelowałbym, by skupić się na tym co przed nami. Na styczniu, bo to kluczowy miesiąc, by trener dostał wzmocnienia – dodawał Kosowski.
Trener Dariusz Marzec zaznaczył, że do treningów pierwszego zespołu będą włączani zawodnicy z zespołu rezerw i drużyn młodzieżowych. Sam zaś chce grać futbol skuteczny.
Podbeskidzie znajduje się obecnie w trudnej sytuacji. W tabeli ligowej zajmuje obecnie przedostanie miejsce, które jest równoznaczne ze spadkiem do II ligi. Celem nowego pionu sportowego jest zaś dziesiąte miejsce na koniec sezonu.
* * *
Kibiców Podbeskidzia zachęcamy także do obejrzenia debaty na temat sytuacji i przyszlości Podbeskidzia, w której na zaproszenie portalu LuBBie.pl udział wzieli byli prezesi klubu: Marian Antonik, Wojciech Borecki, Jerzy Wolas i Janusz Okrzesik. Zapis debarty dostępny jest tutaj.