Ja Jako Były - to nowa stała rubryka na naszym portalu! W tym miejscu, po każdym spotkaniu Podbeskidzia, byli prezesi i trenerzy Podbeskidzia w formie krótkiego formularza wystawiają ocenę meczu, zespołu i zawodników. Zawsze dwóch, zawsze niezależnie od siebie. A Czytelnicy mogą porównać je ze swoimi opiniami. Wygrany 2:1 mecz z Wisłą Kraków ocenili Jerzy Wolas i Robert Kasperczyk.
Jerzy Wolas prezes TSP w latach 2006-2009 oraz w roku 2011
|
Jestem mile zaskoczony
Ocena meczu: Przed meczem było wiele obaw, jednak nie było widać różnicy pozycji, jaka dzieli w tabeli Wisłę i Podbeskidzie. Wisła nie pokazała w tym meczu tej jakości, którą potrafi zaprezentować na boisku. Podbeskidzie wygrało zasłużenie, wynik powinien być zdecydowanie wyższy. Zabrakło trochę szczęścia, choć trzeba przyznać, że my to szczęście też mieliśmy, bo Wisła mogła w końcówce wyrównać.
Ocena Podbeskidzia: To był zdecydowanie najlepszy mecz Podbeskidzia w tym sezonie. Suma sytuacji stworzonych we wszystkich poprzednich meczach była mniejsza niż liczba tych z dzisiejszego spotkania. Jestem zaskoczony. Mile zaskoczony.
Ocena zawodników. W grze wszystkich piłkarzy Podbeskidzia widać było ogromne zaangażowanie. Trudno w jakiś szczególny sposób wyróżnić któregokolwiek z piłkarzy, wszyscy zasłużyli na wyróżnienie.
Robert Kasperczyk trener Podbeskidzia w latach 2009-2012 oraz 2020-2021 Jako pierwszy wprowadził TSP do ekstraklasy
|
Optymalnie zmotywowane Podbeskidzie
Ocena meczu: To był bardzo ważny mecz. Zarówno na boisku, jak i na ławce trenerskiej Podbeskidzia czuć było duże napięcie. Skończyło się jednak bardzo dobrze. Zwycięstwo bielszczan było w pełni zasłużone. Wisła absolutnie nie zasługiwała dzisiaj nawet na jeden punkt.
Ocena Podbeskidzia: Od samego początku drużyna wiedziała jaka jest waga tego meczu i podeszła do niego optymalnie zmotywowana. To duża zasługa sztabu trenerskiego. Było widać rękę trenera w tym, co Podbeskidzia dziś grało. Oczywiście czerwona kartka Dudy pomogła, jednak Wisła dysponuje takim składem, że z gorzej dysponowanym rywalem stworzyłaby nawet w dziesiątkę więcej sytuacji.
Ocena piłkarzy: Nie chcę wchodzić w kompetencje trenera, bo nie znam zadań jakie zawodnicy mieli nakreślone. Jeżeli miałbym jako trener wystawić oceny to oscylowałaby one w okolicach siódemki. Jako trener miałbym na pewno pretensje do napastników, bo przy stanie 2:1 ten mecz można było zamknąć dużo wcześniej. Bida, Banaszewski i Abate mogli ten mecz zamknąć i Podbeskidzie uniknęłoby nerwowych sytuacji w końcówce.
Podobała mi się trójka zawodników w środku pomocy, solidnie zagrała dziś czeska para stoperów.
Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to chyba Bidę, który pokazał swój potencjał. Jego bramka na 2:1 była kapitalna i za nią dałbym mu 7,5. Dla pozostałych "siódemki".