Ostatnia sekunda meczu, bielszczanie przegrywają z Cracowią 72 :70. Piłkę dostaję Konrad Mamcarczyk, i to jest decydujący moment.
Konrad rzuca za 3 punkty, Hillsi wychodzą na prowadzenie, i wygrywają 73:72. Grzegorz Błotko podsumowuje: Wygrana jednym punktem w takich okolicznościach cieszy. To był brudny mecz. Pełen fauli, nieczystych zagrań, fizycznej twardej gry. Było ciężko. Świetne statystyki Konrada Mamcarczyka: 27 pkt i Roberta Kozaczki 17 pkt.
Po 8. meczach Basket Hills z 14 punktami plasuje się na 5. Miejscu ex aequo z UJK Kielce.




