Bielsko-Biała ma szansę na kolejny zespół, który zdobędzie tytuł mistrzów Polski. Po wczorajszej wygranej z Nowym Świtem Górzno liderem ekstraklasy futsalu ponownie został kobiecy zespół Rekordu.
Przed niedzielnym meczem Rekordzistki miały na koncie 24 punkty, na które złożyło się 7 zwycięstw oraz 3 remisy. W swojej hali w tym sezonie bielszczanki jeszcze nie straciły punktu. Rywalki- Nowy Świt Górzno – miały punkt więcej. Stawką niedzielnego meczy był więc fotel lidera kobiecej ekstraklasy futsalu.
W pierwszym w tym sezonie meczu obu drużyn padł remis 3:3. Także bielskie spotkanie w pierwszej części spotkania było bardzo wyrównane. Pierwsze dobrą okazję do strzelenia bramki, w 7. minucie meczu, stworzyły sobie zawodniczki Nowego Świtu. Rekordzistki jednak szybko skontrowały i objęły prowadzenie za sprawą trafienia Anny Chóras. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym 1:0 dla bielszczanek.
W drugiej połowie kibice oglądali więcej bramek, a strzelały je tylko zawodniczki Rekordu. Po trafieniach Marii Suwady i Katarzyny Moskały w 32 minucie ekipa z Cygańskiego Lasu prowadziła już 3:0. Gdy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, przypadkowo odbita od Anny Sydorenko piłka wpadła do bielskiej bramki i zrobiło się 3:1. Rekordzistki nie zraziły się jednak takim obrotem sprawy i strzeliły kolejne dwie bramki. Gole strzelały: ponownie Maria Suwada oraz Maja Fal. Ostatecznie Rekord pewnie wygrał 5:1 (1:0) i objął prowadzenie w tabeli.
Rekord Bielsko-Biała – Nowy Świt Górzno 5:1 (1:0)
Rekord: Majewska – Tracz, Sydorenko, Suwada, Moskała, Pietrzyk, Chóras, Szostak, Fal, Shevchuk, Galus, Kaim, Bzowska
O pozostałych weekendowych zwycięstwach bielskich sportowców przeczytać można tutaj.
foto: BTS REkord