W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Dreszczowiec w Przemyślu, futsaliści Rekordu nadal  grze

Dreszczowiec w Przemyślu, futsaliści Rekordu nadal  grze

To był dla Rekordu mecz o wszystko. I było w nim wszystko: mnóstwo goli, emocje, zwroty akcji i happy end. Ciąg dalszy w niedzielę…

Po środowej porażce 2:6 z Eurobusem Przemyśl w Bielsku-Białej wielu kibiców straciło wiarę w to, że futsaliści Rekordu awansują do półfinału play-off Fogo Futsal Ekstraklasy. Aby podtrzymać nadzieje bielszczanie musieli w sobotę wygrać wyjazdowe spotkanie w Przemyślu.

Mecz rozpoczął się dla Rekordu źle. Na prowadzenie przemyślan wyprowadził Leo Santana. Choć była to dopiero 2. minuta, Eurobus stworzył sobie do tego czasu już kilka okazji do strzelenia bramki.

Rekordziści nie załamali się jednak takim obrotem sprawy. W 5. minucie strzałem z ponad 10 metrów bramkarza gospodarzy zaskoczył Gustavo Henrique. Na parkiecie hali Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji rozgorzała prawdziwa wojna, a obaj bramkarze mieli sporo pracy. Wywiązywali się z niej znakomicie. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, skuteczną kontrę wyprowadził Rekord. Bramkarz Eurobusu co prawda wybronił strzał Martina  Došy, jednak wobec dobitki Erica Panesa był bezradny i Rekord objął prowadzenie 2:1.

Jeszcze więcej emocji było w drugiej połowie. Zaczęło się rewelacyjnie dla Rekordu. W 24. minucie do bramki gospodarzy trafił Michał Marek, a osiemminut później – Paweł Budniak. Rekord prowadził 4:1 i wydawało się, że losy pojedynku są przesądzone. Nic bardziej mylnego. Eurobus wprowadził „lotnego” bramkarza i… doprowadził do remisu strzelając 3 gole w odstępie zaledwie 3 minut.

Ostatnie słowo należało jednak do Rekordzistów. Na minutę przed zakończeniem spotkania, gdy większość obserwatorów czekała już na dogrywkę, po świetnie rozegranym rzucie rożnym pięknym strzałem w okienko bramki gości popisał się Michał Marek. 

Rekord wygrał 5:4 i przedłużył swoje szanse na awans do półfinału play-off Fogo Futsal Ekstraklasy. Decydujące, trzecie spotkanie, rozegrane zostanie dziś o 18.00 w Przemyślu. 

 

Eurobus Przemyśl – Rekord Bielsko-Biała 4:5 (1:2)

1:0 Leo Santana (2’), 1:1 Gustavo Henrique (5’), 1:2 Eric Panes (18’), 1:3 Michał Marek (24’), 1:4 Paweł Budniak (32. min.), 2:4 Rafael Cadini (34’), 3:4 Artem Fareniuk (35’), 4:4 Rafael Cadini (37’),  4:5 Michał Marek (39. min.)

Rekord: Bartłomiej Nawrat (Krzysztof Iwanek) – Stefan Rakić, Matheus, Dela, Mikołaj Zastawnik, Martin Doša, Gustavo Henrique, Paweł Budniak, Michał Marek, Kamil Surmiak, Eric Panes, Miłosz Krzempek, Kacper Pawlus

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart