Popularne powiedzenie głosi, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania. Blisko tego ideału zdają się znajdować lokalni politycy o lewicowych przekonaniach. Były poseł, a obecnie wiceminister Przemysław Koperski publicznie popiera bowiem kandydaturę Jarosława Klimaszewskiego na prezydenta miasta. Struktury partii Razem oraz Nowej Lewicy wspierają natomiast Magdalenę Madzię. Politycy zapewniają jednak, że o rozłamie nie może być mowy. Czas pokaże jak na to zamieszanie zareagują wyborcy o lewicowych poglądach.
W poniedziałek o godzinie 12 pod bielsko-bialskim ratuszem odbyła się konferencja prasowa, na którą zapraszali przedstawiciele lokalnych struktur partii Razem oraz Nowej Lewicy (formacja powstała ze scalenia SLD i Wiosny). Działacze chcieli poinformować mieszkańców za pośrednictwem mediów, że informacje wskazujące na brak kandydata lewicy w wyborach na prezydenta Bielska-Białej są nieprawdziwe. Głos zabrała członkini Zarządu Okręgu Razem w Bielsku-Białej Agnieszka Lamek-Kochanowska oraz przewodniczący Nowej Lewicy w Bielsku-Białej Grzegorz Niemczyk.
Zamieszanie dotyczące list i kandydatur szeroko pojętej lewicy w Bielsku-Białej wynikało m.in. z braku ustalenia konkretnych ram współpracy w wyborach samorządowych między formacjami tworzącymi rząd Rzeczypospolitej. Dodatkową komplikacją jest fakt, że podczas jesiennych wyborów parlamentarnych pod szyldem Nowej Lewicy startowali politycy Nowej Lewicy i Razem, ale po wyborach Razem nie dołączyła do rządu Donalda Tuska. Jakby jednak tego było mało, jeden z lokalnych liderów Nowej Lewicy na Podbeskidziu, były poseł, a dziś wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski w poniedziałkowe przedpołudnie ogłosił, że podpisał z Jarosławem Klimaszewskim (nie tylko prezydentem miasta, ale też liderem PO w Bielsku-Białej) porozumienie w sprawie wspólnego startu: politycy Nowej Lewicy na tej podstawie znajdą się na listach Koalicji Obywatelskiej. Panowie poinformowali o współpracy na schodach Ratusza.
Kilkadziesiąt minut później w tym samym miejscu zebrali się inni działacze Nowej Lewicy, którzy zaprzeczyli głosom, jakoby nie było w Bielsku-Białej lewicowego komitetu wyborczego i kandydata na prezydenta miasta. Tym samym partia Razem oraz Nowa Lewicay ogłosiły wspólny start w wyborach samorządowych pod szyldem komitetu DoBBre Miasto. Kandydatką na prezydenta ma być Magdalena Madzia, która o swoich planach wyborczych informowała już dość dawno.
Obwieszczająca wspólny start ugrupowań Agnieszka Lamek-Kochanowska z partii Razem mówiła, że jej formacja wraz z Nową Lewicą wspólnie i z radością popierają Magdalenę Madzię. Komitet stworzony przez ugrupowania lewicowe ma być zasilony także osobami niezwiązanymi z partyjną polityką: działaczami związkowymi, działkowcami, aktywistami i przedstawicielami organizacji pozarządowych. Na poznanie ostatecznego kształtu list przyjdzie jednak jeszcze czas.
Przedstawiciele ugrupowań lewicowych zapewniali, że chcą przełamać duopol, który od lat dzieli Polskę i każdą polską miejscowość na zwolenników lub przeciwników jednej z dużych partii. Zapowiedzieli walkę o sprawy ważne dla lewicowców: świeckość, społeczne budownictwo mieszkaniowe czy prawa pracownicze. Jednocześnie wprost stwierdzono, że start z Koalicją Obywatelską jest niemożliwy z powodu zbyt głębokich podziałów między tymi środowiskami. Komitet skupiony wokół Magdaleny Madzi ma być znacznie bardziej postępowy, przez co start razem z KO dla doraźnych korzyści uczestniczący w konferencji Grzegorz Niemczyk uznał wręcz za niemoralny. Co na to Przemysław Koperski?
Takie postawienie sprawy przez Niemczyka, jasna deklaracja w sprawie dużych różnic względem KO oraz wcześniejsza o nieco ponad godzinę konferencja Przemysława Koperskiego oraz Jarosława Klimaszewskiego w sprawie wspólnego startu Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej zmuszają do zadawania pytań o kondycję i spoistość środowisk lewicowych w mieście. Szczególnie, że na konferencji z udziałem ludzi Nowej Lewicy i Razem stwierdzono wręcz, że Koperski poparł Klimaszewskiego jako… szeregowy członek Nowej Lewicy. Nie da się jednak nie zauważyć, że w każdej partii wiceminister jest kimś więcej niż szeregowym członkiem. Natomiast poparcie dla Magdaleny Madzi ma być decyzją komitetu miejskiego Nowej Lewicy. Mimo tych zawiłości zapytany o rozłam w Nowej Lewicy Grzegorz Niemczyk stwierdził, że jest to twierdzenie nieuprawnione.
– Jest to bardzo nieuprawnione twierdzenie. Ja zawsze wierzyłem w to, że nasza organizacja jest dla ludzi, a nie dla pewnych stanowisk, decyzji. Jesteśmy bardzo szerokim spektrum ludzi o poglądach lewicowych, wolnościowych w rozumieniu wolności osobistej, progresywnej. I nie możemy mówić w tym momencie o rozłamie. To są po prostu różne stanowiska. A jest to wynikiem tego, że nie mamy jednolitej, ogólnopolskiej, przyjętej metody działania w wyborach samorządowych – powiedział Grzegorz Niemczyk odpowiadając na pytanie portalu luBBie.pl.
Politycy partii Razem i Nowej Lewicy zapewniali przy tym, że nie obawiają się dezorientacji wyborców sprzecznymi informacjami, jakie płyną od podbeskidzkich polityków formacji lewicowych. Zdaniem uczestników konferencji w Bielsku-Białej jest miejsce i przestrzeń dla ugrupowania prawdziwie lewicowego i postępowego.
Ostatnie wyniki wyborcze zdają się jednak nie potwierdzać tego poglądu. Przemysław Koperski utracił mandat poselski jesienią roku 2023 przegrywając o kilkaset głosów z Bronisławem Foltynem z Konfederacji. W wyborach do Rady Miejskiej w roku 2018 komitet SLD Lewica Razem uzyskał 2,4 proc. głosów, a kandydat lewicy na prezydenta, Ryszard Wrona zaledwie 1,02 proc. W Radzie nie znalazł się żaden przedstawiciel ugrupowań otwarcie uznających się za lewicowe. Podobnie było podczas wyborów w roku 2014. Czy w roku 2024 dojdzie do zmiany? Jeśli tak, to nie dzięki podziałom na lewicy, ale pomimo nich.