W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
RozmowaBB

Szefowa miejskiej oświaty zapewnia

Szefowa miejskiej oświaty zapewnia

 

5034 przedszkolaków, 28225 dzieci w szkołach miejskich, 10 072 uczniów w szkołach podstawowych, 13 019 uczniów w szkołach ponadpodstawowych i prawie 11000 dzieci w szkołach niepublicznych. 3000 etatów nauczycielskich. Te liczby robią wrażenie. Za każdą z tych cyferek kryje się jakiś ludzki los, wyzwanie, czasem problem do rozwiązania.

W kwietniu tego roku Prezydent Miasta Jarosław Klimaszewski odebrał z rąk kapituły w Krakowie prestiżową ogólnopolską nagrodę pn. „Samorządowy Lider Edukacji”.

To wyróżnienie cieszy, ale i zobowiązuje.

O tym, z czym wchodzimy w nowy rok szkolny w naszym mieście, rozmawiam z Ewą Szymanek-Płaski – naczelniczką Wydziału Edukacji i Sportu w Bielsku Białej.

Wszyscy narzekają wraz z początkiem września na to, jak beznadziejna jest polska szkoła.  Co optymistycznego możesz powiedzieć rodzicom u progu nowego roku szkolnego?   

Wakacje sprawiają, że zapominamy na chwilę o codziennych obowiązkach – zarówno my rodzice, jak i dzieci. Nie dziwi mnie zatem pewnego rodzaju niezadowolenie i obawy.  Poza tym często rok szkolny wiąże się z dużymi zmianami w całych rodzinach – rozpoczęcie edukacji przedszkolnej czy szkolnej w nowych warunkach to duży stres dla wszystkich, stąd u niektórych frustracja. Ze swej strony zapewniam, że zarówno przedszkola jak i szkoły są bardzo dobrze przygotowane merytorycznie do pracy, doposażone i wyremontowane.

Dzięki inwestycjom miejskim na kwotę 30 mln złotych, mamy dwa nowe obiekty przedszkolne w Hałcnowie i Kamienicy. To przedsięwzięcia na miarę XXI wieku, które pokazują, że władze miasta doskonale rozumieją potrzebę inwestowania w naszą przyszłość, jaką niewątpliwie jest edukacja dzieci i młodzieży. 

Wsparcie dla rodziców i współpraca z nimi to jeden z naszych ważnych projektów w nadchodzącym roku.

Od nowego roku szkolnego uruchamiamy program pomocy psychologicznej w postaci filmów edukacyjnych, w których specjaliści dzielą się z rodzicami wiedzą na temat tego, jak radzić sobie z trudnościami wychowawczymi i współpracować ze szkołą czy przedszkolem w  zakresie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. To taka swoista pedagogizacja rodziców w tym obszarze. To bardzo ważne zadanie w naszym przekonaniu, ponieważ obserwujemy nasilenie problemów z samoakceptacją i nieradzeniem sobie młodych ludzi z życiem społeczno-rodzinnym. Ten program audiowizualny dedykowany rodzicom, zostanie udostępniony poprzez mobidziennik już od września – serdecznie zachęcam do skorzystania z niego. Będzie to również temat podejmowany z Miejską Radą Rodziców, którą zamierzamy powołać w nowym roku szkolnym. W tym gronie rozmawiać będziemy o  wszystkich ewentualnych niedogodnościach szkolnych. A z drugiej strony prosiłabym rodziców, by patrzyli obiektywnie na życie szkoły – sama jestem matką trzech synów i często ich opowieści dzieliłam przez trzy [uśmiech – przyp.red.]. Wiele niepotrzebnych emocji budzą również grupy na portalach społecznościowych, gdzie często pojawiają się informacje niezgodne z prawdą lub mocno przerysowane. Zachęcam zatem do sięgania po sprowadzone informacje i ścisły kontakt z nauczycielami, dyrekcją szkoły lub Wydziałem Edukacji i Sportu UM. Dobrą wiadomością jest fakt, że niezmiennie mamy bardzo dobre wyniki w nauce i sporcie, bardzo duży wachlarz propozycji edukacyjnych czy zajęć dodatkowych.

Czy lubiłaś swoja szkołę i spędzać tam czas? Jakie są Twoje pozytywne wspomnienia, a jakie negatywne z czasów szkolnych?

Cóż… Było to raczej dawno, szkoła wyglądała zupełnie inaczej, nikt nas nie pytał o nasze spojrzenie na szkołę,  na przerwach chodziliśmy w kółko parami, w smutnych fartuszkach, siedzieliśmy w ponurych salach lekcyjnych. Mimo to wspominam dobrze ten czas, bo to był czas przyjaźni, rozwoju, pierwszych doświadczeń związanych z dorosłością. Moje liceum, zwane  popularnie „Koperem”, nie rozpuszczało nas. Było bardzo dużo nauki, twarde zasady i mała społeczność, przed którą nic nie dało się ukryć… ale szkoła przygotowała nas do studiów i późniejszego życia zawodowego, z czego dziś jestem dumna, nawet jeżeli wtedy coś mi się nie podobało.

Dziś szkoła nastawiona jest na ucznia, jako najważniejszy podmiot. Dba o potrzeby edukacyjne, dostosowuje programy, uwzględnia wielopoziomowe nauczanie. Jest kolorowa i świetnie doposażona. To inny świat i bardzo mnie to cieszy.

Jakie plany, perspektywy, niespodzianki czekają na dzieci w nowym roku szkolnym?

Kadrę zarządzającą czeka bardzo dużo nowości, ponieważ ustawodawca wprowadził aż 30 zmian w prawie oświatowym, które skutkują wieloma zmianami w życiu szkoły. Natomiast co do samych uczniów to na pewno nowy rok szkolny 2023/2024 niesie ze sobą  wiele nowych wyzwań – odczuwalny będzie duży wzrost liczby uczniów w szkołach ponadpodstawowych, ponieważ to kolejny rok, gdzie dzieci jest więcej. W związku z tym nauka będzie odbywała się często dwuzmianowo, tak by optymalnie skorzystać z kadry pedagogicznej i wykorzystać pomieszczenia szkolne. Mimo tak trudnej sytuacji lokalowo-kadrowej udało się zapewnić miejsca wszystkim uczniom. W tym celu w ramach możliwości lokalowych i finansowych adaptowane zostały kolejne pomieszczenia na sale lekcyjne. Przeznaczono dodatkowo ponad 700 tys. zł na remonty i adaptacje sal, zakup dodatkowego wyposażenia w postaci ławek, krzeseł, stolików, komputerów czy szafek ubraniowych.

W realizacji będą programy rządowe dedykowane zarówno uczniom jak i nauczycielom, np. nowy program rządowy - darmowe laptopy dla czwartoklasistów, które mają trafić do dzieci w tym roku szkolnym. Otrzymają je wszyscy uczniowie klas czwartych szkół publicznych i niepublicznych w Polsce. W 2023 r. przekazanie laptopów ma nastąpić najpóźniej do 31 grudnia. Laptopy staną się własnością rodziców, nie będą mogły zostać zbyte przez 5 lat. 

Dodatkowo nauczyciele dostaną bon na zakup laptopa w wysokości 2,5 tys. zł. Środki te będzie można przeznaczyć na zakup laptopów i laptopów przeglądarkowych. Z bonu skorzystają przede wszystkim nauczyciele szkół podstawowych i ponadpodstawowych. 

Mam nadzieję, że to wszystko zaowocuje nowymi pomysłami na ciekawe prowadzenie lekcji i wykorzystanie różnorodnych metod pracy.

W nadchodzącym roku w szkołach ponadpodstawowych (liceum ogólnokształcącym, technikum i branżowej szkole I stopnia) pojawi się nowy przedmiot nauczania – „biznes i zarządzanie”, który zastąpi „podstawy przedsiębiorczości”. Koncepcja przedmiotu kładzie nacisk na pracę w grupach, rozwijanie kompetencji uczniów z zakresu finansów osobistych oraz analizę case studies. Uczyć go będą nauczyciele mający do tego odpowiednie kwalifikacje, ale MEiN liczy tu także na praktyków biznesu.

Czy jest jakaś szczególna rzecz, osiągnięcie, wydarzenie bądź zmiana, z której jesteś wyjątkowo dumna?

O tak. To były bardzo intensywne 2 lata pracy… Ledwo wyszliśmy z pandemii – a tu wybuchła wojna w Ukrainie, przyjęliśmy ogromną rzeszę uchodźców z dziećmi, przerażonymi i zagubionymi. Znalazło w naszych przedszkolach i  szkołach miejsce ponad 1 300 ukraińskich dzieci, co uważam za wielki sukces. Zostały objęte pomocą psychologiczną, uruchamialiśmy dla nich lekcje języka polskiego, opiekę oraz naukę w oddziałach przygotowawczych. 

Z merytorycznych działań – zrealizowaliśmy wiele ciekawych przedsięwzięć, ale wspomnę tylko o najważniejszych. Wśród nich była duża międzynarodowa konferencja New Education Forum, która stała się punktem wyjścia do rozmów i w konsekwencji działań zmierzających do rozwoju szkolnictwa zawodowego i transformacji polskiej szkoły. Partnerami były środowiska szkolne, akademickie i eksperckie z całej Europy, Młodzieżowa Rada Miasta, pracodawcy, szkoły zawodowe. Podpisane zostało również wielostronne porozumienie pn. „Partnerstwo na rzecz lokalnego rynku pracy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim”, dotyczące m.in. rozbudowy doradztwa zawodowego dla dzieci i młodzieży.

Cieszy też świetne funkcjonowanie Bielsko-Bialskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli – to nasza miejska jednostka doskonaląca, na której wsparcie zawsze mogą liczyć nauczyciele, a która proponuje kursy i szkolenia odpowiadające na aktualne potrzeby rynku.

Kolejnym naszym sukcesem jest uruchomienie od nowego  roku dwóch nowych liceów, dla których organem prowadzącym jest Miasto Bielsko-Biała. To kolejna nowa oferta edukacyjna dotycząca niezwykle potrzebnej od lat edukacji specjalnej i sportowej. Swoją działalność rozpocznie VII Liceum Ogólnokształcące, w którym będzie funkcjonował oddział sportowy piłki siatkowej dla chłopców, liceum to wchodzi w skład Zespołu Szkół Samochodowych i Ogólnokształcących oraz IX Liceum Ogólnokształcące Specjalne, wchodzące w skład Zespołu Szkół Specjalnych nr 2 – dedykowane uczniom z orzeczeniami o niedostosowaniu społecznym, w tym z zespołem Aspergera i autyzmem. 

Gdybyś miała wyjątkową moc wprowadzenia zmian w szkołach, jakie trzy najważniejsze ewolucje zostałyby wprowadzone?

Chciałabym, żeby wreszcie ustabilizowała się sytuacja w oświacie. Ciągłe zmiany powodują frustracje nauczycieli i niezadowolenie rodziców, a na to organ prowadzący nie ma żadnego wpływu, mimo że często zwracamy na to uwagę na forum samorządowym i ministerialnym i zabezpieczamy dobrostan na naszym lokalnym podwórku. Wspomnę tu chociażby o planowanych podwyżkach dodatku funkcyjnego dla dyrektorów szkół, o czym poinformował Prezydent na konferencji rozpoczynającej rok szkolny. Musimy szczególnie zadbać o kadrę kierowniczą, ponieważ to na nich w głównej mierze ciąży obowiązek kształcenia i bezpieczeństwa naszych dzieci.

Moim kolejnym marzeniem jest przygotowanie dzieci i młodzieży do prawdziwego życia – nauczenie ich umiejętności radzenia sobie ze stresem i trudnymi sytuacjami,  empatii i niesienia pomocy innym. Przy przeładowanych programach i scholastycznej często formie nauki nie ma na to przestrzeni. 

Czy macie braki kadrowe w szkołach, a jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie?

Rok szkolny rozpoczęliśmy bez zakłóceń – zatem stanowiska nauczycielskie są obsadzone. Rozporządzenie MEN pozwala w tym roku zwiększyć wymiar etatu nauczycielom, co troszkę sytuację braku kadr rozładowało – ale to nie załatwia docelowo sprawy, ponieważ grozi to przemęczeniem nauczycieli i pracą w kilku placówkach.  Niestety widmo braku nauczycieli cały czas wisi nad nami. Chodzi zwłaszcza o nauczycieli przedmiotów ścisłych, praktycznej nauki zawodu, ale również wychowania przedszkolnego czy edukacji wczesnoszkolnej

Jakie według Ciebie są słabe strony współczesnej szkoły?

Tak jak wcześniej wspomniałam – szkoła nie uczy kompetencji miękkich: komunikacji, panowania nad emocjami, radzenia sobie ze stresem, no i takich umiejętności życiowych, jakich myśmy się uczyli, np. przyszycia guzika, wbicia gwoździa czy sznurowania butów… Kolejna ważna kwestia to kadra. Dobra szkoła stoi dobrym nauczycielem… Musimy apelować, a wręcz walczyć o znaczące podwyżki dla nauczycieli – coraz głośniej mówią o tym niektórzy parlamentarzyści. Nie powinno tak być, że ludzie trafiają  do szkół po studiach, szybko przeżywają rozczarowanie i odchodzą do zawodów lepiej opłacanych. Niedobrze się też stało, że znowu nastąpiła centralizacja zarządzania szkołami, bo to my - tu na lokalnym rynku - najlepiej znamy potrzeby swoich szkół, swoich mieszkańców i ich dzieci.

Mam nadzieję, że bielska oświata właściwie mierzy się z tymi wyzwaniami, bo nasi młodzi mieszkańcy świetnie odnajdują się na uczelniach w dużych ośrodkach akademickich w całej Polsce i za granicą, a również na rynku zawodowym. Dokładamy starań, by zachęcić ich również do powrotu w rodzinne strony, gdy już zdobędą dyplomy, by wykorzystali swoje umiejętności tu na miejscu… i to takie kolejne moje marzenie.

Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart