Czy słyszeliście już w radiu świąteczne piosenki? Bo ja tak. Możemy dyskutować czy koniec listopada to odpowiedni moment czy nie, ale zmienić tego nie możemy. Jedno jest jednak pewne, to idealny moment na zrobienie bazy do piernika staropolskiego!
Piernik to wiekowe ciasto znane - nam Polakom - od ok. XV wieku. Nazwa „piernik” nawiązuje do staropolskiego słowa „pierny” czyli pieprzny.
Wariacji na temat piernika jest wiele, co gospodarstwo to obyczaj. Klasyczny piernik staropolski charakteryzuje się jedną podstawową cechą - bazą. A co to ta baza? Baza to część surowego ciasta, które musi leżakować minimalnie 4 tygodnie. Ten czas pozwala na przegryzienie się wszystkich składników, co jest kluczem dobrej bazy, a w efekcie dobrego piernika staropolskiego.
Sam piernik po upieczeniu szczelnie zamknięty można trzymać na prawdę długo, mój przeszedł roczny test i oprócz twardości, jego smak nadal był obłędny. Dlatego specjalnie dla Was receptura na bazę i sam piernik, warto sprawdzić swoje siły w kuchennej części domu.
Baza do piernika staropolskiego
– 110 g mąka pszenna
– 80 g cukier trzcinowy Muscovado
– 85 g miód lipowy
– 35 g masło
– 10 g przyprawa do piernika (tutaj zwróćcie uwagę czy w składzie jest czarny pieprz, to bardzo ważny składnik)
Wszystkie składniki gotować na niskim ogniu, aż do zaparzenia (nie przypalcie!).
– 90 g cukier trzcinowy Muscovado
– 2 żółtka
– 75 g śmietanka 36%
Połączyć z ciepłą, zaparzoną masą.
– 60g suszone śliwki
– 60 g suszone morele
– 20 g kandyzowana skórka z pomarańczy lub świeża
– 110 g mąka pszenna
– 5 g soda oczyszczona
Wszystko połączyć, następnie dodać do ciasta. Szczelnie zamknąć i przechowywać w chłodnym miejscu minimalnie 4 tygodnie.
Piernik staropolski
– 2 białka
– 5 g cukier
– 7 g drożdże świeże
– 100 g orzechy włoskie
– 20 g orzechy laskowe
– 3 jaja
Z białek i cukru ubić sztywną pianę, dodać drożdże i posiekane orzechy. Wymieszać wszystko razem z bazą, na koniec połączyć z pianą z białek. Piec w 180 stopniach, tak długo jak będzie trzeba (suchy patyczek zawsze daje radę!).
Gotowy piernik możecie przełożyć powidłami śliwkowymi lub morelowymi i oblać polewą czekoladową. Tutaj już zróbcie co Wam w duszy gra.