W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Wyspa o nazwie Bielsko

Wyspa o nazwie Bielsko

Szpitalna sala, cisza, spokój i nagły telefon. W telefonie nieznany głos i obce mi nazwisko. Jestem zaproszony na premierę filmu, do kina Helios. Odpowiadam, że to jakaś pomyłka, że jestem właśnie w szpitalu, po wymianie kolana i o żadnym chodzeniu nie ma mowy.

– Jednak – dochodzi głos ze smartfonu - musi pan być na premierze filmu, w którym gra pan jedną z głównych ról.

– O, to oczywista pomyłka – odpowiadam – bo ja nigdy w żadnym filmie nie brałem udziału.

- Ale u nas pan brał.

Gdy siedem lat temu wędrując po bielskich redakcjach, wydawnictwach i publicznych instytucjach szukałem wsparcia dla opublikowania sensacyjnego pamiętnika bielskiego Niemca, lekarza, wszędzie dostrzegałem pewne zainteresowanie niezwykłą, blisko osiemsetletnią  historią miasta i nigdzie wsparcia mi nie odmówiono, ale też znikąd oczekiwanej pomocy nie było. Mimo tego, „Dziennik dra Rudolfa Lubicha, niemieckiego bielszczanina – lekarza, z lat 1939-1941” ukazał się w listopadzie ubiegłego roku, a premiera filmu „Śmierć Wyspy” odbyła się 5 kwietnia 2023 r. w kinie Helios w Bielsku-Białej.

Sam byłem ciekaw, co zrozumiałe, skali zainteresowania tym tematem. I już po pierwszym telefonie byłem zaskoczony. Projekcja zaplanowana była na godzinę 19. w jednej sali. W holu tłumy. Kierownictwo kina otwiera kolejną salę, potem drugą, trzecią czwarta i piątą. Wszystkie przy pełnej frekwencji. Jeszcze nigdy film dokumentalny nie spotkał się z takim powszechnym zainteresowaniem.

Dzwoni do mnie Pani prof. Ewa Chojecka : panie Stanisławie, wie pan, co pan narobił? (Zamarłem, po takim wstępie każdy z Was by to zrobił) – pan tym filmem umoił bielszczan.

Umojeniem, czcigodna profesor nazywa proces, w którym mieszkaniec danej miejscowości uświadamia sobie silny związek z tym miejscem, z „moim miastem”, z „moją wsią”.

Od 21 kwietnia do 5 maja kino Helios wyświetlało „Śmierć Wyspy” każdego dnia, po dwa seanse, przy pełnej widowni. Byłem i widziałem reakcję widowni. Po projekcji filmu nikt się z miejsc nie ruszał zanim nie zaświecono w sali światło. W kompletnej ciszy, każdy na swój sposób trawił obrazy. Lśniły policzki i okulary. Wielu nam gratulowało. Z ust znanego bielskiego polityka usłyszałem: „ja naprawdę, nie wiedziałem, że Bielsko nigdy nie było pod zaborami”. W innym przypadku dochodzi mnie czyjeś zdumienie; „ To zaskakujące, że gdy w Bielsku jeździł elektryczny tramwaj, to we Wiedniu, Krakowie czy w Warszawie nadal jeździły konne tramwaje.”.

Wtedy zrozumiałem, jak ważną, jest znajomość dziejów swojej miejscowości. Czyżby bielszczanie dopiero z tego filmu dowiedzieli się, że Stare Bielsko już w XIII w. nazywano „Stare”? Oczywiście, że po niemiecku brzmi to inaczej (Alt Bielitz).

Po raz kolejny potwierdziło się zdanie prof. E. Chojeckiej: "Gdy rozmawiam z młodzieżą bielskich szkół, to czasami odnoszę wrażenie, że dla tych młodych ludzi historia Bielska i Białej rozpoczęła się w 1945 roku.” A mówimy o mieście starszym od Warszawy o kilkaset lat.

 

PS. Od sierpnia 2023 film p.t.: „Śmierć Wyspy” obejrzeć można na  nowej platformie Vodilla.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart