W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBiNGO

Ty też możesz pomagać innym! Dostaniesz za to coś więcej niż pieniądze!

Ty też możesz pomagać innym! Dostaniesz za to coś więcej niż pieniądze!

Voluntarius z łaciny oznacza dobrowolnego. Współcześnie tym słowem określamy kogoś, kto robi dobrowolnie coś bardzo konkretnego: niesie pomoc.

A że świat jest niedoskonały, to pomocy potrzebuje wielu. I nieść ją można w naprawdę setkach, tysiącach miejsc. Nie inaczej jest oczywiście w Bielsku-Białej. Miasta wszak nie omijają typowe dla ludzkości problemy, choroby, ból i cierpienie. I dziś, w Międzynarodowym Dniu Wolontariusza, warto o tym pamiętać.

Na szczęście nie brakuje też ludzi, którzy dobrowolnie, z natchnienia własnego z serca i zarazem nieodpłatnie niosą pomoc potrzebującym i ułatwiają pracę tym, którzy zawodowo i w sposób najbardziej fachowy troszczą się o nich: lekarzom, psychologom, pielęgniarkom.

Jak powiedziała nam pani Ewa Haura, psycholog i koordynator wolontariatu w Hospicjum im. św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego, ludzie, którzy zgłaszają się do nich, by zostać wolontariuszem, czują, że chcą zrobić coś dobrego.

Chcą uczynić coś dobrego, pomagać. Wielu chce dobrze wykorzystać i spożytkować swój wolny czas. Nie brakuje także ludzi, którzy czują pewną powinność. Wiedzą, że w życiu im się ułożyło, wiedzie im się, wiele otrzymali i chcą oddać to dobro – zauważa.

Warto jednak przy tym zauważyć, że nieodpłatne niesienie pomocy nie dokonuje się „za darmo”. Rzecz jasna nie mówimy o pieniądzach, jednak wolontariusze także wiele otrzymują.

Radość, zadowolenie, satysfakcja, spełnienie osobiste. Szczęście z dawania, niesienia pomocy. Dowartościowanie, to, że ktoś podziękuje. Nikt tego nie oczekuje, nikt nie czeka na to, jednak wolontariusze poprzez swoją pracę nabierają energii – mówi nam pani Ewa.

Czy jednak dziś, we współczesnym świecie zdominowanym, jak się zdaje, przez egoizm, konsumpcjonizm i materializm, jest w ogóle miejsce na niesienie pomocy, na wyciąganie ręki do drugiego człowieka, na troszczenie się o niego bez oczekiwania na zapłatę? Okazuje się, że tak! Hospicjum im. św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony wolontariuszy.

Ludzie sami chcą przychodzić. Wszyscy wolontariusze, który są u nas obecnie, zgłosili się sami. Ludzie tego poszukują, nie musimy ich rekrutować. Sami wpadają na taki pomysł lub gdzieś się zainspirowali, coś usłyszeli, na przykład słowa księdza w kościele, zobaczyli jakiś program lub film. Przyjście do jednak ich wola, ich intencja, ich pomysł – mówi nam pani Ewa Haura.

Widzimy więc wyraźnie, że opinia, jakoby współczesny świat był wyzuty z sumienia czy pozbawiony empatii, nie musi być zawsze prawdziwa i uzasadniona. A może to właśnie życiowa gonitwa i wszechobecny kult pieniądza oraz młodości kieruje ludzkie myśli w stronę refleksji nad prawdą, dobrem i pięknem rozumianymi w sposób najgłębszy? Wydaje się to szczególnie ważne w okresie tuż przed zbliżającym się Bożym Narodzeniem, gdy pewnie wielu z nas w pogoni za zakupami, porządkami i organizacją, może stracić z oczu kluczowy sens tego święta: miłość. Miłość rozumianą po chrześcijańsku, której praktykowanie wykracza jednak niekiedy nawet poza granice światopoglądowe czy religijne.

Jeśli więc ktoś z państwa, naszych czytelników, rozważa zaangażowanie się w wolontariat, w niesienie pomocy potrzebującym – zachęcamy! Należy jednak pamiętać, że powinna być to decyzja przemyślana, a nie podjęta pod wpływem impulsu. Wolontariat nie jest i nie może być też formą ucieczki od własnych problemów ani hobby, spędzaniem wolnego czasu. To coś dla ludzi dojrzałych i gotowych do poświęceń.

Ostateczna decyzja musi zostać poprzedzona pogłębionym rozważeniem sprawy i poważnym jej potraktowaniem, z uwzględnieniem obowiązków, jakie bierze na siebie wolontariusz. Dobrą praktyką jest także wcześniejsza rozmowa przedstawicieli danej instytucji z kandydatem pragnącym się zaangażować w dzieło pomocy.

Jednocześnie nie każda forma wolontariatu to poświęcenie 100 procent swojego wolnego czasu. Wiele instytucji charytatywnych otwiera się także na osoby pragnące pomagać w bardziej ograniczonym zakresie. Sporo tu zależy od obszaru, jakiego dotyczy misja danej organizacji.

W Bielsku-Białej jest ich jednak sporo i każdy może znaleźć miejsce, w którym będzie mógł nieść pomoc innym w sposób, któremu podoła. Tak więc jeszcze raz: zachęcamy!

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart