W 1936 roku klub TS Biała Lipnik świętował swoje 25-lecie. Z tej okazji swoje przemowy wygłosili działacze, a nagrody otrzymali uznani piłkarze…
Drużyna z Lipnika w latach międzywojennych była jedną z najaktywniejszych w regionie. Grywała mecze w okolicznych miejscowościach, choćby Żywcu, Oświęcimiu czy Cieszynie. Nierzadko wyjeżdżała nieco dalej, walcząc w Sosnowcu czy Katowicach. Zresztą, z drugą z wymienionych miejscowości piłkarze z Lipnika nie mieli dobrych wspomnień. Przynajmniej w końcówce roku 1926. "Przegląd Sportowy" opisał mecz Białej z 1. FC Katowice (pisownia oryginalna).
19.12. pomimo zawiei śnieżnej odbyły się zawody pomiędzy miejscowym 1. F. C. a klubem sportowym Biała Lipnik (…). Zawody zakończyły się wysokocyfrowem zwycięstwem, znajdującej się obecnie w świetnej formie drużyny katowickiej, zwłaszcza, że drużyna Białej Lipnik gorsza od przeciwnika technicznie, grając na pokrytym śniegiem terenie, nic była zupełnie w stanie zapanować nad piłką.
Katowiczanie wygrali aż 17:2, ale prawdę mówiąc, nie powinno to dziwić, bo byli wówczas zespołem z absolutnego krajowego "czuba". Rok później wywalczyli przecież tytuł wicemistrzów Polski. Za to Biała Lipnik - mimo wyniku, akurat w tym jednym meczu - nie była "chłopcem do bicia". Ba, w regionalnych ligach radziła sobie nader przyzwoicie. W jej szeregach grywali też piłkarze, którzy zostali powołani do reprezentacji Bielska na sparingowy mecz z reprezentacją Polski, przygotowującą się do swojego międzynarodowego debiutu w 1921 roku (o meczu Bielsko - reprezentacja Polski pisałem tutaj). Czoła najlepszym futbolistom w kraju stawiali wtedy Krebock i Tomaszczyk z Lipnika.
Przed 1939 rokiem klub doczekał przynajmniej dwóch uroczystych jubileuszy. Pierwszy, w roku 1931 zorganizowano z okazji dwudziestu lat istnienia klubu. W trakcie piłkarskiego turnieju najlepszym okazał się bielski BBSV, za to jubilat otrzymał puchar dla "najsprawiedliwszej drużyny". Pięć lat później wątki sportowe poprzedziły przemowy działaczy. Jak czytamy w "Polonii" z 3 czerwca 1936 roku:
W dniu wczorajszym obchodziło znane Towarzystwo Sportowe Biała-Lipnik, należące da klasy A podokręgu bielskiego, rzadką uroczystość 25-lecia istnienia. Gości przywitał wiceprezes p. Chromik, który wygłosił obszerny referat okolicznościowy, omawiający przebieg istnienia klubu. Skolei zabrał głos p. dr. Kornas, który złożył życzenia w imieniu okręgu. Następnie p. Chromik wręczył trzem zawodnikom mianowicie Łaskiemu, Reiterowi i Neczasowi Oswaldowi, za długoletnią aktywną pracę sportową upominki w postaci złotych zegarków.
Na boisku najlepiej zaprezentował się Leszczyński KS. Ponadto w turnieju brały udział zespoły BKS Białej, DFC Sturm Bielsko i Grażyny Dziedzice.
Jeszcze jednym, niezwykle istotnym wydarzeniem w międzywojennym życiu tego klubu było otwarcie boiska. Jeśli dobrze ustaliłem, znajdowało się ono w okolicach dzisiejszych ul. Legionów i Tokarskiej. Pierwsze zawody sportowe rozegrano na nim 23 września 1928 roku. O tamtej inauguracji wspominał nawet "Ilustrowany Kuryer Codzienny", podając przy okazji nazwiska osób, które przyczyniły się do powstania boiska. Byli nimi Bogusch i Studencki…