Właśnie wystartowały długo wyczekiwane przez wszystkie dzieciaki WAKACJE i przed nami czas dłuższych i krótszych wypadów. A może planujecie odpoczywać na łonie przyrody? Namiot, ognisko, leśna głusza a do najbliższego sklepu kawał drogi? Zastanawiacie się czy jesteście skazani na suchy prowiant, dania z proszku, konserwy z puszki i monotonne posiłki przez cały urlop? Nic bardziej mylnego!

Podczas takich wakacji można przyrządzać pyszne dania na świeżym powietrzu, korzystając z darów natury, odrobiny fantazji i cieszyć smacznymi posiłkami. Warto doszkolić się przed wyjazdem jakie rośliny są jadalne, co można z nich przyrządzić i w ten sposób urozmaicić sobie posiłki i poznać nowe smaki. Pamiętam jak podczas kolonii słowiańskich w Grodzisku Rzeczyca moje dzieciaki wcinały zupę z własnoręcznie zrywanych pokrzyw albo gotowały herbatkę z darów lasu na kuchni polowej. Miały z tego niezłą zabawę, a przy okazji nauczyły się rozpoznawać niektóre rośliny rosnące na pobliskiej łące. Z resztą, każdego roku zbieramy jagody, maliny i poziomki w pobliskim lesie i przyrządzamy wspólnie ciasto, koktajl albo wymyślamy sobie pyszne deserki ciesząc się smakiem leśnych darów. 

Ja osobiście uwielbiam biwakować pod namiotem korzystając z uroków obcowania z przyrodą, a herbatka z cytryną doprawiona dymem z ogniska smakuje tak samo wyśmienicie, jak ta w schronisku po długiej, górskiej wędrówce. Przez wiele lat, każde wakacje, w zasadzie w całości, spędzałam na obozach harcerskich w leśnych ostępach. To tam nauczyłam się gotować w warunkach polowych, stosować zasadę zero waste (nie znoszę wyrzucać jedzenia) i nabrałam odwagi w kuchennym eksperymentowaniu. Moi harcerze mieli po 12, 13 lat i świetnie radzili sobie w obozowej kuchni. 

Takie wakacje na łonie przyrody mogą być wspaniałą przygodą dla całej rodziny. Warto korzystać z lokalnych bazarków, pełnych świeżych warzyw od miejscowych rolników, do tego ognisko lub kuchenka turystyczna,  zestaw menażek, trochę odwagi i wyobraźni i można cieszyć się wspaniałym urlopem bez paragonów grozy.

Łapcie przepis na zupę z pokrzyw:

Potrzebujecie ( na 4 porcje)

-    bulion / wywar warzywny/ rosół

-    3 szklanki młodych listków pokrzywy 

-    Czosnek, cebulę*

-    Ulubione przyprawy

-    Śmietanę/ mleczko kokosowe

Pokrzywę myjemy, drobno siekamy, wrzucamy do gorącego bulionu i gotujemy kilka minut. (*Można wcześniej przesmażyć pokrzywę z drobno posiekaną cebulka i czosnkiem na masełku). Doprawiamy śmietaną, ulubionymi przyprawami. Podajemy z ziemniakami, jajkiem na twardo lub grzankami. Jeśli mamy możliwość - przed podaniem można zupę zmiksować. Smacznego!