W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Jeśli wszystko będzie tak, jak dotychczas…

Jeśli wszystko będzie tak, jak dotychczas…

Podsumowania podsumowaniami, ale może warto spojrzeć w przyszłość? Na początku 2024 roku kibice sportowi w Bielsku-Białej mogą zacierać ręce. I to zarówno ci, którzy interesują się sportem w wydaniu lokalnym, jak i ci patrzący nieco dalej – na Polskę i świat.

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie? – pisał Adam Mickiewicz w drugiej części "Dziadów". Ciemno i głucho na pewno w ciągu dwunastu kolejnych miesięcy nie będzie w bielskim sporcie. Bo w wielu przypadkach przyszłość raczej rysuje się w barwach jasnych i brzęczących (z radości). I od razu zaznaczę: pewnie, że rywalizacja może przynieść rozstrzygnięcia niespodziewane. Taki jej urok. Ale, jeśli wszystko pójdzie tak, jak dotychczas, to w Bielsku-Białej w maju i czerwcu mogą mieć miejsce wydarzenia historyczne. Przynajmniej ze sportowego punktu widzenia.

Jeśli forma z 2023 roku zostanie utrzymana, to możliwe, że za niedługo będziemy się cieszyć z medalu mistrzostw kraju. Ostatni medal mistrzostw Polski, brązowy, siatkarki BKS-u zdobyły w sezonie 2010/2011. Ostanie złoto – rok wcześniej. W obecnym sezonie panie miały pewien moment "zadyszki", jeśli w ogóle w ich wypadku można tak napisać, ale wróciły na zwycięską ścieżką. I kroczą nią tak regularnie, że w kibicowskich umysłach – a w moim na pewno - rodzi się wizja ligowego podium. Wiadomo, że w takim marszu liczy się każdy punkt, set i mecz. Ale droga rozpoczęta kilka miesięcy temu wydaje się być tak rozsądna i tak konsekwentna, że musi przynieść korzyści. Rok temu zawodniczki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała były czwarte w Polsce. W 2024 może być lepiej.

Podobnie sprawa ma się z koszykarzami Basket Hills. W 2024 mogą przynieść miastu historyczny sukces, bo awans do pierwszej ligi tak należy definiować. Oni też idą do celu cierpliwie, krok po kroku. Jeśli nie zmienią obranego kursu, to… będzie święto!

W Cygańskim Lesie trwają przygotowania. Będzie nowa hala sportowa. Budują kolejną trybunę przy głównej płycie. Bo w 2024 tam też może wydarzyć się historia. Biało-zieloni piłkarze - ci z trawy - szturmują drugą ligę. Być może skutecznie! Od lat Rekord uchodzi przecież za klub poukładany, szkolący z sukcesami młodzież i dobrze zarządzany. I znów, jeśli wszystko pójdzie tak, jak dotychczas, to bielski klub zagra na poziomie centralnym.

Jeśli wszystko potoczy się tak jak dotychczas, to piłkarze bialskiej Stali mogą skończyć obecny sezon ligowy na pudle ligi okręgowej. Ciężko mówić o awansie, bo przewaga liderującego GLKS-u SferaNet Wilkowice wydaje się być zbyt wysoka, ale 2024 może być kolejnym krokiem w dobrym kierunku w wykonaniu BKS-u.

Gdyby wsłuchać się opinie części lokalnych bywalców trybun, to kto wie, czy w 2024 Rekord może spotkać się w drugiej lidze z… Podbeskidziem,jeśli rzecz jasna u "Górali" wszystko pójdzie tak, jak dotychczas. Miejsce w strefie spadkowej Fortuna 1 ligi sprawiło, że w klubie doszło niedawno do rewolucji. Wszystko po to, by to "dotychczas" zmienić. Czy się uda? Trener Dariusz Marzec mówił nawet o 10. miejscu w tabeli. Wydaje mi się, że akurat wróżenie przyszłości Podbeskidzia jest najtrudniejsze. Bo najwięcej tu niewiadomych. Przynajmniej na razie.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart