W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Uwaga, nadlatuje! Diana 4 ER

Uwaga, nadlatuje! Diana 4 ER

Jeśli ktoś myśli, że wraz z ogłoszeniem upadłości w 1999 r. przez Szybowcowy Zakład Doświadczalny w Bielsku-Białej tutejsze tradycje produkcji lotniczej odeszły w zapomnienie, jest w błędzie. Kontynuujących je projektów jest kilka, a jeden z nich właśnie testuje nowy szybowiec.

Firma Avionic została założona w 1997 r. w Górkach Wielkich przez Bolesława Kawika i Leszka Matuszka. Pracę znalazło tutaj wielu byłych pracowników SZD. Przed miesiącem na lotnisku w Aleksandrowicach miał miejsce pierwszy lot 18-metrowego szybowca Diana 4 ER, autorskiej konstrukcji Avionica. Pierwszy lot trwał ok. godziny.

– Próby w locie nie wykazały żadnych problemów – informuje Bolesław Kawik. – Przed nami kolejne testy i wiele godzin lotów porównawczych z konkurencją.

Autorem projektu Diany 4 ER jest Krzysztof Kubryński, m. in. autor skrzydła utytułowanego szybowca Diana 2. Konsultantem technicznym natomiast jest Sebastian Kawa, 18-krotny mistrz świata i wielokrotny rekordzista świata w szybownictwie, który ma m. in. brać udział w lotach porównawczych.

Projekt powstaje już od prawie 4 lat. – Jest to pierwszy taki projekt po 50 latach, koniec był chyba na Jantarze. Dzięki dofinansowaniu mieliśmy możliwość jego realizacji – mówi Bolesław Kawik. – Dołączy do grona tych bardziej ekskluzywnych szybowców.

Diana 4 ER jest szybowcem z napędem umożliwiającym samodzielny start i lot. Został zaprojektowany całkowicie od podstaw, uwzględniając zastosowanie innowacyjnych metod w technologii kompozytów cienkowarstwowych. Spośród podawanych oficjalnie parametrów można wymienić: doskonałość aerodynamiczna – 1:56, powierzchnia nośna 10,2 m², wydłużenie płata – 31,8, masa szybowca pustego – 353 kg, obciążenie kokpitu – 70-110 kg, maksymalna masa startowa – 600 kg, obciążenie powierzchni – 41-59 kg/m², pojemność balastu – 195 l. Szybowiec wyposażony jest w silnik elektryczny o mocy ciągłej 23 kW i maksymalnej 44 kW. Silnik zasilany jest z akumulatora litowo-jonowego o pojemności 9,4 kWh 

Niegdyś Avionic produkował przede wszystkim przyczepy do transportu szybowców. Te czasy jednak minęły, obecnie skupia się na produkcji samolotów akrobacyjnych Extra 300 oraz szybowców: 15-metrowej Diany 2, do której produkcji wykupił prawa w 2016 r. oraz, również na licencji, 18-metrowej przebudowanej Diany 3. – Konstrukcja Diany 3 ma 11, 12 lat i wykazuje minimalne różnice w stosunku do konkurencji – mówi Bolesław Kawik. – Większym powodzeniem cieszy się zwłaszcza Diana 2.

Diana 2 to ciągle jeden z najlepszych szybowców na świecie w swojej klasie. – Do tej pory zbudowaliśmy 18 sztuk, głównie do Francji, gdzie jako ultralekki szybowiec o masie startowej 344 kg wyposażony w możliwość samostartu cieszy się dużym zainteresowaniem – tłumaczy Bolesław Kawik. – Budowa jednego szybowca trwa 3 miesiące.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart