Pandemia minęła, a wraz z jej długo wyczekiwanym końcem złota era pracy zdalnej zaczęła odchodzić w niepamięć. Dla jednych to dobrze, dla drugich – źle. Ci, którzy polubili pracę poza biurem, mogą jednak skorzystać z niezwykłej propozycji schroniska PTTK na Szyndzielni.
Jak informuje na swoim profilu na Facebooku schronisko na Szyndzielni, po okresie prób i testów, w końcu w drugim tygodniu maja uruchomiono przestrzeń biurową. Pozwala ona pracować zdalnie na wysokości ponad 1000 m nad poziomem morza.
Specjalny obszar do pracy zdalnej w schronisku składa się z 6 biurek z monitorami. Z infrastruktury mogą korzystać od poniedziałku do piątku wszystkie osoby, które rezerwując nocleg zgłoszą taką chęć. Górski co-working jest przewidziany bowiem dla gości schroniska nocujących na Szyndzielni.
Schronisko podaje przy tym, że udostępnione pracującym w strefie biurowej osobom łącze internetowe ma przepustowość na poziomie 100 megabajtów. „Testerzy byli zadowoleni” – czytamy. To cenna informacja dla osób wykonujących pracę wymagającą naprawdę szybkich i wydajnych połączeń. Ową wartość należy wziąć pod uwagę i skonfrontować ją z charakterem obowiązków służbowych.
Jednocześnie schronisko PTTK Szyndzielnia przypomina, że „to wspólna przestrzeń do pracy, więc wykorzystujemy ją tylko do pracy i staramy się nie przeszkadzać innym”.
Co można zyskać pracując w górach? Prawdziwy work-hike balance! Rano pobudka z pięknym widokiem za oknami, przebieżka grzbietem na Klimczok; po południu spokojny spacer na Trzy Kopce – i wszystko to bez dnia urlopu. Mało? Już wkrótce będzie można też pożyczyć u nas elektryczny rower i po południu pojechać na dłuższą wycieczkę – pytajcie w recepcji – zachęca schronisko.