W Bielsku-Białej w ubiegłym roku na nagrody dla urzędników Urzędu Miejskiego przeznaczono tylko 267 tys. zł. „Tylko”, bo w porównaniu z innymi, znacznie mniejszymi gminami to niewiele.
Postanowiliśmy zapytać o wysokość urzędniczych nagród przyznanych w ubiegłym roku. Podobne pytania, jeszcze całkiem niedawno nie do pomyślenia, dzięki działalności Sieci Obywatelskiej Watchdog są obecnie całkiem naturalne. Otrzymaliśmy informację, iż pracownicy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej w roku 2024 otrzymali nagrody o łącznej wysokości 267 tys. zł. Dla porównania (o czym informuje portal mamNewsa.pl) w liczącej ok. 33 tys. mieszkańców pobliskiej gminie Kęty na nagrody w zeszłym roku przeznaczono 321,4 tys. zł. W gminie Wadowice (ok. 37,5 tys. mieszkańców) – 687,8 tys. zł, natomiast w gminie Andrychów (ponad 41 tys. mieszkańców) – 754,1 tys. zł. Jakby komuś umknęło, przypominamy, iż stolica Podbeskidzia liczy ok. 170 tys. mieszkańców.
W innych gminach nagrody dla osób z kadry zarządzającej urzędem; wiceburmistrzów, sekretarzy czy skarbników nie są niczym niezwykłym. W Bielsku-Białej, jak nas poinformowano, spośród kadry zarządczej nagrodę w wysokości 14 tys. zł otrzymał jedynie skarbnik. Z informacji otrzymanej z Urzędu Miasta wynika także, że 5 naczelników wydziałów średnio otrzymało w zeszłym roku nagrodę w wysokości 8,8 tys. zł, na co przeznaczono łącznie 44 tys. zł.