W Bielsku-Białej rozpoczął się wczoraj Kongres Towarzystw Polsko-Niemieckich i Niemiecko-Polskich. Wybór miejsca nie jest tu przypadkowy. Pierwszy kongres zorganizowano właśnie tutaj. Przy okazji jubileuszowej, 25. edycji wydarzenia, postanowiono tu powrócić.
Jak informują organizatorzy, Kongres jest największym forum dialogu polsko-niemieckiego na poziomie społeczeństwa obywatelskiego. Jego celem jest budowanie i umacnianie partnerstwa między dwoma krajami. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli polityki, biznesu, nauki, kultury oraz społeczeństwa obywatelskiego, oferując im wyjątkową możliwość wymiany doświadczeń i pogłębienia relacji. W sumie w Kongresie uczestniczy 220 osób.
– Jest to duże wydarzenie, udało nam się stworzyć prawdziwe polsko-niemieckie forum – mówiła na konferencji poprzedzającej rozpoczęcie Kongresu dr Aleksandra Burdziej – prezes Zarządu Krajowego Związku Towarzystw Polsko-Niemieckich. – Ta inicjatywa wychodzi od społeczeństwa obywatelskiego, które chce wejść w dialog z przedstawicielami świata polityki, świata nauki czy świata mediów i mieć udział w wypracowanych rozwiązaniach. Wierzymy we współpracę, wierzymy w otwarty, transparentny dialog na wszystkie tematy, także te najtrudniejsze. Udało nam się pozyskać do udziału w naszym kongresie przedstawicieli w zasadzie wszystkich najważniejszych polskich i niemieckich think tanków, ośrodków eksperckich, ośrodków badawczych, więc mam nadzieję, że rozmowy będą bardzo ciekawe, inspirujące i konstruktywne.
Jak dodaje Aleksandra Burdziej, Kongres to nie tylko panele dyskusyjne, to również przestrzeń do zwykłych spotkań, a nawet wspólnej zabawy.
Wszyscy podkreślali wyjątkowość regionu wybranego na organizację wydarzenia, ale nie tylko ze względu na jego walory turystyczne czy krajobrazowe. – Cały region jest w zasadzie nacechowany taką tendencją do życia na platformie międzynarodowej – mówił Peter A. Kokocinski, wiceprezes Zarządu Federalnego Związku Towarzystw Niemiecko-Polskich. – Ciągle zmieniały się tutaj granice, zmieniały narodowości i dlatego jest to wspaniałe miejsce, żeby ten kongres właśnie tutaj zorganizować.
Z kolei prezes Zarządu Towarzystwa Polsko-Niemieckiego w Bielsku-Białej Zbigniew Leraczyk zwrócił uwagę na zmienione hasło towarzyszące tegorocznemu Kongresowi. Dotychczas wszystkie wydarzenia miały za motto słowa „Polacy i Niemcy wspólnie w Europie”. Od tego roku hasłem Kongresu jest zdanie: „Polska i Niemcy w dialogu: łączymy idee, budujemy przyszłość”. Podkreślał również konieczność angażowania przy okazji Kongresu i towarzyszących mu spotkań ludzi młodych.
- Nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolony, że po tylu latach Kongres Towarzystw Polsko-Niemieckich i Niemiecko-Polskich zawitał ponownie do naszego miasta – mówił z kolei prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski. – Myślę, że jest to doskonała okazja do powrotu na poziomie społeczeństwa obywatelskiego. Wiemy, co dzieje się na poziomie krajowym, międzynarodowym czy medialnym. I wydaje się, że jest to historyczny moment, aby w otwarty, transparentny i przyjazny sposób wymieniać myśli na temat współpracy. Cieszę się też, że w tym bardzo bogatym programie będzie uczestniczyło dużo młodzieży.
Po słowach uczestników spotkania zorganizowanego dla mediów można odnieść wrażenie, że wszyscy z ulgą przyjmują zmianę pokoleniową, która w naturalny sposób dotyka również relacji polsko-niemieckich i niemiecko-polskich na poziomie obywatelskim. Chociaż pojawiają się jeszcze reminiscencje wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat, wszyscy podkreślają konieczność kontynuowania rozwijającej się współpracy.
Kongres ma miejsce w Hotelu Szyndzielnia. W bogatym programie oprócz punktów merytorycznych, znalazły się także wydarzenia o charakterze towarzyskim, turystycznym, czy kulturalnym. Kongres potrwa do niedzieli.